Co drugą niedzielę, w Falenicy, odbywa się giełda staroci. Targowisko przy ul. Walcowniczej 14 zamienia się w wyjątkowe miejsce. Przyjeżdżają kolekcjonerzy, łowcy okazji i miłośnicy antyków. Pchli targ nazywany jest "najlepszą giełdą starci w Warszawie". Można tam znaleźć prawdziwe perełki, choć nie jest to łatwe. Nasz fotograf wybrał się na miejsce, by pokazać perełki z dawnych czasów. Nie wszyscy sprzedawcy chcieli się chwalić. Wielu odmawiało zdjęć. Bali się o swoje skarby. Czy mieli ku temu powody?
Co można zobaczyć na miejscu? Dominowała biżuteria, także przedwojenna oraz kastety, kompakty i winyle. Całe stoliki wypełnione były zegarkami tymi starymi, z długą tradycją, radzieckimi czy "nowoczesnymi", elektronicznymi z lat 90. Obok aparaty - również z wieloletnią historią, radioodbiorniki, maszyny do pisania i instrumenty.
Sporą część giełdy zajmują naczynia: porcelanowe filiżanki, kubki i kieliszki do wódki. Co ciekawe, spore stanowisko wypełnione było... tablicami rejestracyjnymi. Zarówno zagranicznymi (np. z Texasu), jak i polskimi, już tymi "białymi". Poza tym setki innych produktów. Nie sposób ich wszystkich wymienić, dlatego warto obejrzeć naszą fotorelację z Falenickiej Giełdy Staroci.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?