18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bolesławiec. Happening na koniec świata

Alina Gierak
21 grudnia w Teatrze Starym zapraszają na happening pt."Próba końca świata, czyli wszystko na ostatnią chwilę albo jak zawstydzić Majów". Godz. 19, wstęp wolny

Przeżyjmy koniec świata w Teatrze Starym w Bolesławcu- zaprasza Siłownia Artystyczna Jana Konia. Będzie on naszą arką Noego, naszym nowym światem, oknem, Windowsem na lepsze jutro. Zamiast nowej ustawy opracowaliśmy dla Was instrukcję „Jak przeżyć koniec świata”. Zapoznajcie się z do piątku 21 grudnia a potem przyjdźcie do Teatru Starego. Wspólnie zrobimy tam „Próbę końca świata” o godzinie 19. Przyjdźcie i przeżyjcie!

**INSTRUKCJA NR 1: Jak przeżyć koniec świata?
Aby przeżyć koniec świata trzeba pójść do teatru, najlepiej starego. Aby pójść do teatru należy wejść w posiadanie instrukcji obsługi wszystkich urządzeń elektrycznych do 5000 watt i nie wkładać widelca do mikrofalówki. Zapoznać się z planem miasta oraz nauczyć kilku słów po angielsku, na wypadek deszczowej pogody. Należy skręcać w prawo i w lewo. Należy chodzić prosto. Trzeba wbić sobie coś do głowy i pajacować. Pajac to istotny element każdego teatru. Gdyby okazało się, że nigdzie nie ma teatru ani żadnego pajaca, trzeba to jak najszybciej zgłosić na policję i napisać wniosek do ministra kultury o dofinansowanie inwestycji i pójść tam gdzie nawet król chadza piechotą. Trochę cierpliwości i już po kilku latach, bez problemu możemy iść do teatru, chyba, że mamy sklerozę i zapomnieliśmy gdzie został postawiony. Na sklerozę trzeba jeść orzechy włoskie i nauczyć się języka włoskiego – nauka obcych języków poprawia pamięć. A ucząc się włoskiego nie zapomnimy o jedzeniu włoskich orzechów. Przed wejściem do teatru, a tym bardziej w teatrze nie wolno bić się z myślami ani walczyć z nawet z samym sobą – to niekulturalne. Co najwyżej lekko zwilżoną dłonią wymierzyć sobie policzek. Gdy już znajdziemy teatr należy przekupić kasjera, aby wejść za darmo. W teatrze nie wolno łowić ryb, chyba że uprzednio złożyło się odpowiedni wniosek do ministerstwa rolnictwa i departamentu rybołówstwa. Gdy nie zamierzamy łowić ryb w teatrze, również powinniśmy złożyć odpowiedni dokument do ministerstwa, że ryb nie łowiliśmy i nie uprawialiśmy roli. Absurdalność biurokracji w tej kwestii jest związana z etymologią słowa „kultura”. W przeszłości pojęcie kultury (łac. cultura, culturae) oznaczało uprawę, rolę, pole, hodowlę czyli dotyczyło kultury agrarnej ((łac. cultus agri - uprawa ziemi). Dziś z tego powodu każdego kulturalnego człowieka uznaje się potencjalnie za rolnika. A kto chodzi do teatru z pewnością musi być kulturalny, więc musi składać odpowiednie wnioski i dokumenty. Jeśli przeżyjemy biurokrację to spokojnie możemy już iść do teatru i czekać na przeżycie końca świata. Jeśli komuś się nie powiedzie, to zawsze można pójść na koniec świata...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto