Sprawdzane są wszystkie etapy magazynowania i dystrybucji produktu, w tym procedury w hurtowni wielobranżowej w Bolesławcu dystrybuującej m.in. chemię i opakowania, z której pochodziła zgrzewka zawierająca butelkę ze skażoną wodą. Stacja san.-epid, kontrolująca produkcję wody w Mirosławcu nie sprawdziła nieprawidłowości.
Poza jedną butelką, której zawartość spowodowała uszczerbek z zdrowiu konsumenta nie stwierdzono innych przypadków. Butelkę tę i szerszy aspekt sprawy, polegający na określeniu możliwości i warunków, w jakich doszło do skażenia, bada laboratorium policyjne. Dopiero finał tych badań i śledztwo prokuratury rozstrzygną faktyczne przyczyny skażenia i być może określą miejsce oraz okoliczności, w jakich do tego doszło.
Co było w wodzie "Żywioł Żywiec Zdrój"?
W jednej butelce wody mineralnej znaleziono m.in. związek chemiczny o nazwie metyloetyloketon, wykorzystywany m.in. jako rozpuszczalnik.
Co to jest metyleetyloketon? - Inaczej jest nazywany butanonem. Jest używany jako rozpuszczalnik – mówi dr Marcin Zawadzki toksykolog sądowy z Zakładu Medycyny Sądowej wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. - Jest też wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych np. polietylenu. Może też, w śladowych ilościach, występować jako składnik alkoholi. W tej sprawie istotna byłaby informacja w jakim stężeniu wykryto butatnon. Czy w czystej postaci, czy w dużym stężeniu czy były to śladowe ilości. Oraz w połączeniu z jakimi substancjami chemicznymi był w płynie z butelki po wodzie mineralnej. Sam butanon może mieć właściwości drażniące gardło. Jest śmiertelnie trujący w ilości 2,5 grama na kilogram masy ciała. Czyli osoba ważąca 80 kilogramów musiałaby wypić 200 – 250 ml czystego butatnonu, żeby się zatruć. To raczej niemożliwe, zważywszy na smak. Ten związek – w niewielkich ilościach – wykorzystywany jest do skażania denaturatu. Właśnie z powodu odrażającego smaku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?