Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złoto w ziemi

Bożena Bryl
Plantacja ziemniaków Stanisława Kuduka wygląda jak z katalogu.  FOT. MARCIN OLIVA SOTO
Plantacja ziemniaków Stanisława Kuduka wygląda jak z katalogu. FOT. MARCIN OLIVA SOTO
WARTA BOLESŁAWIECKA Rodzinie Kuduków udało się stworzyć potężne gospodarstwo rolne z 1500 hektarami gruntów Ziemniaki dla McCaina, największego producenta frytek na świecie, rosną na polach wokół Warty ...

WARTA BOLESŁAWIECKA

Rodzinie Kuduków udało się stworzyć potężne gospodarstwo rolne z 1500 hektarami gruntów

Ziemniaki dla McCaina, największego producenta frytek na świecie, rosną na polach wokół Warty Bolesławieckiej. – Nasza plantacja daje około 8 tysięcy ton rocznie ziemniaka, a mamy też inne uprawy – mówi Stanisław Kuduk

Większość pól wokół Warty należy do rodziny Kuduków. Aż po horyzont rozciągają się uprawy ziemniaków, rzepaku, pszenicy i kukurydzy. W sumie ok. 1500 hektarów plantacji jak z katalogu. – Kocham ziemię, czuję ją, a ona się odwdzięcza. Jestem rolnikiem z zamiłowania – mówi Stanisław Kuduk. – Od dziecka fascynowała mnie ziemia. Nie chciałem robić niczego innego.
Gospodarstwo rolne Kuduków to biznes rodzinny. – Prowadzę je z żoną i trzema córkami. Żaneta z mężem pomagają w codziennych zajęciach, Sylwia zajmuje się marketingiem, a najmłodsza Ewelina jeszcze studiuje – mówi pan Stanisław.
Firma na stałe zatrudnia jedynie 17 pracowników, dysponuje za to imponującym parkiem maszynowym, chłodnią na 8 tys. ton ziemniaków, elewatorem zbożowym i systemem nawadniania pól.

– Jeśli chce się prowadzić nowoczesne gospodarstwo i mieć dobre efekty, to trzeba w nie inwestować i bardzo dbać o ziemię – mówi Stanisław Kuduk. – Inaczej nic z tego nie będzie.
Zanim przedstawiciele McCain'a podpisali kontrakt z firmą Kuduków, dokładnie zbadali grunt pod uprawę i możliwości przedsiębiorstwa. Ziemia musi być bowiem absolutnie zdrowa, plantacja wzorowo prowadzona, a dostarczane ziemniaki mają trafiać do producenta frytek w idealnym stanie.

– Dostajemy pieniądze za transport dopiero wtedy, kiedy ziemniaki przejdą kontrolę jakości. Nie ma mowy, żeby były poobijane, brudne, zaparzone czy nieświeże – mówi biznesmen.
Firma Kuduków jest dowodem na to, że produkcja rolna może być opłacalna. Pan Stanisław dotąd nawet nie sięgał po pieniądze z programów unijnych dla przedsiębiorców. – Za dużo biurokracji, za mało korzyści – mówi. – Wniosek o dopłaty do hektarów złożyłem, bo jakieś pieniądze z tego będą. Ale jak mam konkurować z unijnymi rolnikami, skoro oni otrzymują czterokrotnie wyższe dopłaty? – macha ręką. – Trzeba dobrze robić swoje i tyle – dodaje.

Królestwo frytek

Jedna na trzy frytki zjadane na świecie pochodzi z fabryk McCain'a. Firma posiada 55 zakładów produkcyjnych na 5 kontynentach, eksportuje swoje wyroby do ponad 80 krajów.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto