Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgubiła go pazerność

Małgorzata Moczulska
Po wyroku sądu, przedterminowe wybory Pomimo oskarżeń o łapówkarstwo i bezczelne wykorzystywanie stanowiska, Dariusz W. rządził gminą Dzierżoniów przez blisko 13 lat.

Po wyroku sądu, przedterminowe wybory
Pomimo oskarżeń o łapówkarstwo i bezczelne wykorzystywanie stanowiska, Dariusz W. rządził gminą Dzierżoniów przez blisko 13 lat. Za miesiąc pożegna się jednak z urzędem i szybko do niego nie wróci

Sąd skazał wójta za przekroczenie uprawnień i złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego, w którym zataił nowy dom jednorodzinny i samochód żony. Wyrok – rok i trzy miesiące w zawieszeniu na trzy lata oraz dwuletni zakaz pełnienia funkcji w administracji samorządowej. Sędziowie stwierdzili również, że są dowody na to, iż samorządowiec przyjął od prezesa miejscowej fabryki mebli łapówkę. Był to kuchenny zestaw za blisko 3 tys. złotych. Tyle kosztowała przychylność wójta dla miejscowej fabryki, która miała problemy.
– Jak tu się nie cieszyć. Ostatecznie skończą się nieprawidłowości i załatwianie rzeczy po znajomości – mówił po ogłoszeniu wyroku Kazimierz Jasiński, przedsiębiorca, który utrzymywał, że musiał kilka razy wręczać skazanemu łapówkę. Razem 3 tysiące złotych. – Wszystko miało tu swoją cenę – dodał po chwili.

Przedawnione zarzuty
Kiedy ponad dwa lata temu Prokuratura Okręgowa w Świdnicy oskarżała Dariusza W., przyjmowanie łapówek nie było jedynym jego grzechem. Zarzucono mu ponadto, że bezprawnie kazał podległym sobie urzędnikom zapłacić z gminnej kasy blisko 3 tys. złotych za swoje studia podyplomowe, oraz ukrył w domu ważne dokumenty. Wójta oskarżono także, że nie zapłacił za transport swojego zboża do elewatora, a przewoźnikowi obiecał w zamian umorzenie podatku. Przesłuchiwani przez prokuraturę świadkowie mówili, że Dariusz W. przez wiele lat przyjmował korzyści majątkowe od firm, które wykonywały inwestycje na terenie gminy. One wygrywały przetargi, a w zamian wykonywały prace na jego posesji.
– Ten pan, przez wiele lat, w bezczelny sposób wykorzystywał stanowisko dla własnych celów – oceniał wójta Krzysztof Szwarc, prokurator prowadzący sprawę.
Pół roku temu sąd rejonowy wydał nieprawomocny wyrok. Część prokuratorskich zarzutów upadła jednak z braku wystarczających dowodów, bądź przedawniła się. Sąd apelacyjny niemal w całości tę decyzję podtrzymał. Rada gminy ma teraz 30 dni, by odwołać wójta ze stanowiska. Kiedy to zrobi, rządy w gminie obejmie zarządca komisaryczny i odbędą się przedterminowe wybory.

Przegrał też o kasę
Wójt nie pojawił się na rozprawie apelacyjnej. Z dziennikarzami rozmawiać na temat wyroku nie chciał. Trudno się dziwić. Nie miał dobrego dnia. Pół godziny po tym, jak sąd ogłosił wyrok karny, w sądzie pracy zapadła decyzja, że nie należy mu się wypłata za okres, kiedy przebywał w areszcie. Dariusz W. domagał się blisko 30 tys. zł. Twierdził, że gmina niesłusznie pozbawiła go wynagrodzenia, gdy był tymczasowo aresztowany.
– Mimo to, nadal wykonywałem swoje obowiązki – uzasadniał swój pozew wójt. – Podpisywałem upoważnienia, konsultowałem się w sprawie budżetu. Robiłem, co w tych warunkach mogłem. Inne zarządzanie gminą uniemożliwił mi prokurator.
Sąd przyjął jednak, że osoba aresztowana nie może wykonywać powierzonych jej obowiązków i wynagrodzenie jej się nie należy.

Szlaban dla skazanych
Dariusz W. w przedterminowych wyborach nie wystartuje.
Nie pozwoli mu na to, zmieniona w ubiegłym roku, ordynacja wyborcza. Gdyby nie to, mógłby pomimo wyroku sądu, znów zabiegać o zaufanie mieszkańców. Tak było w 2003 roku w Świebodzicach. Ówczesny burmistrz po skazaniu stracił stanowisko, ale za trzy miesiące odzyskał je, bo mieszkańcy znów na niego głosowali.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto