Zamknięty Sejf - Agencja opłat oszukała klientów

Na policję zgłosiło się już dwadzieścia dziewięć osób. Ich pieniądze, wpłacone w punktach Sejfu, nie dotarły do adresatów. Właścicielką agencji była Marta K. Nikt nie wie, gdzie jest jej mąż, który zarządzał niesolidną firmą

Nie wiadomo jeszcze jak wiele osób oszukała nieuczciwa agencja opłat. Poszkodowani wciąż się zgłaszają. Wiele osób może jeszcze nie wiedzieć, że ich wpłaty nie dotarły do adresatów.
– W sobotę byłem na ul. Mickiewicza i chciałem zapłacić 140 zł za komórkę – mówi Patryk Gołąb. – Miałem szczęście, bo było zamknięte.
Jedna z poszkodowanych zapłaciła trzy rachunki w punkcie przy ulicy Mickiewicza. Dostała jednak upomnienia o zadłużeniu w wysokości 220 złotych. Kiedy poszła do Sejfu, aby zapytać co się dzieje z pieniędzmi, okazało się, że punkt od tygodnia jest zamknięty.
Policja nie chce na razie mówić o ewentualnych podejrzanych.
Nam udało się ustalić, że trzy punkty przyjmowania opłat Sejf prowadził Dariusz K., choć firma Aludi (właściciel punktów) była zarejestrowana na jego żonę, Martę. Punkty istniały od ponad dwóch lat.
Policja nie przesłuchała jeszcze właścicielki. – Dopiero przesłuchania wyjaśnią, czy mamy do czynienia z nieprawidłowościami w dokumentacji czy przestępstwem popełnionym na szkodę poszczególnych klientów – mówi Leszek Dłużyk, zastępca komendanta bolesławieckiej policji.
Dariusz K. imał się różnych zajęć. Prowadził przedstawicielstwo firmy zajmującej się zabudową szaf wnękowych, produkował szyldy reklamowe. Sprzedawcy ze sklepów sąsiadujących z punktami Sejfu mówią, że mężczyzna uciekł z pieniędzmi za granicę.
Wciąż nie wiadomo, jak duża mogła być suma pieniędzy, które miały pokryć rachunki bolesławian. Nie wiadomo też, czy Marta K. wiedziała co dzieje się w zarejestrowanej na nią firmie. •

Oszukali cię?
Policja prosi o kontakt wszystkich tych, którzy korzystali z pośrednictwa Sejfu, a ich płatności nie dotarły tam, gdzie powinny zostać wysłane. Każdy poszkodowany może pomóc w śledztwie i zebraniu dowodów przestępstwa. Wystarczy zadzwonić pod numer 075 732 36 01 na komendę policji przy ulicy Zygmunta Augusta 20.
Aby wystąpić w roli poszkodowanego, trzeba posiadać dowód wpłaty i udokumentowaną informację od adresata, że pieniądze nie dotarły.