Józefa Witas z Bolesławca dostała medal Mickiewicz – Puszkin, honorową nagrodę Stowarzyszenia Współpracy Polska – Wschód
Pani Ziuta albo Ziutka – tak mówi się o kobiecie, która wraz z mężem Markiem od 29 lat prowadzi w bolesławieckim rynku księgarnię Agora. Nie zajmuje się jednak tylko sprzedażą książek
Położona w jednej z najpiękniejszych rynkowych kamienic księgarnia to jednocześnie wydawnictwo, agencja promocyjna i impresariat.
– Zawsze lubiłam robić coś poza pracą – mówi Józefa Witas. – Myślę, że jest zapotrzebowanie także na tę kulturę wyższą. Jest grupa ludzi, którzy pragną czegoś więcej.
Józefa Witas dotarła do Bolesławca z Wrocławia, jak mówi „za mężem”. W stolicy Dolnego Śląska była inspektorem w Domu Książki i zainteresowania przywiozła ze sobą. Postanowiła organizować spotkania z autorami i promocje książek. Jej działania nabrały rozmachu jednak dopiero po 1990 roku, kiedy przejęła księgarnię na własność.
Pomyślała, że skoro ma cztery wielkie okna wystawowe w samym rynku, to można z nich uczynić galerię. A skoro księgarnia jest duża, to można w niej zorganizować spotkanie z autorem. I gdy nie ma podręcznego przewodnika po mieście, to należy go samodzielnie wydać... I tak powstawały kolejne formy istnienia jej prywatnego ośrodka kultury.
Potem rozpoczęła poszukiwania ludzi z Bolesławca i Dolnego Śląska, którzy zaznaczyli swoją obecność w Polsce i na świecie. Tak powstała kolejna inicjatywa, doroczne spotkania „Korzenie”, powiązane z konkursem jednego wiersza. Pojawili się na nich chociażby pochodzący stąd bardowie, Tomasz Wachnowski czy Andrzej Ganczarek.
Pani Ziuta zaczęła też promować lokalnych twórców. Ryszard Adam Gruchawka został przez nią rozsławiony nie tylko w lokalnych mediach, pomaga mu także w rozmowach z wydawcami.
Premiery i promocje książek byłych i obecnych bolesławian: Jacka Pałki, Janusza Moniatowicza czy Mariusza Olczaka to żelazna pozycja kalendarza Agory. W księgarni gościły także takie sławy jak Tadeusz Różewicz. Niedawno Agora zorganizowała spotkanie z profesorem Janem Miodkiem.
– Lubię to robić, uważam, że to obowiązek księgarni, bo sama książka to tylko jeden z elementów kultury – mówi Józefa Witas. – Nie podoba mi się, kiedy księgarnię nazywa się po prostu sklepem. •
W stronę sąsiadów ze Wschodu
Stowarzyszenie Współpracy Polska-Wschód powstało, by przybliżać Polaków i mieszkańców ziem za naszą wschodnią granicą.
Pomaga także Polakom tam mieszkającym oraz mniejszościom narodowym tych państw żyjącymi w Polsce. Zajmuje się szerzeniem rzetelnej informacji i wiedzy o historii, tradycjach, kulturze, gospodarce i dniu dzisiejszym tych państw i narodów. Pomaga przezwyciężać wzajemne uprzedzenia i zaszłości. Promuje i wspiera współpracę gospodarczą oraz wymianę handlową. Inicjuje i popiera współpracę naukowo-techniczną i kulturalną między instytucjami, placówkami kultury i nauki, szkołami i organizacjami. Prowadzi działalność informacyjną i wydawniczą. Organizuje na ten temat odczyty, wykłady, seminaria, sesjie i konferencje naukowe. Zajmuje się także nauką języków.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?