Wirtualna interpelacja

(BOLESŁAWIEC) Do urzędu miasta wpłynęły dwie bardzo ciekawe propozycje. Powinny, zdaniem wnioskodawców, poprawić los handlowców. Obie są jednak nieco kuriozalne. Okazuje się, że zdaniem niektórych, prezydent Burniak i zarząd mogą wszystko.

Pisząc do siebie
Prezes Bolesławieckiego Towarzystwa Gospodarczego Karol Stasik jest równocześnie wiceprzewodniczącym rady powiatu. Jako prezes BTG, wysłał do urzędu miasta wniosek o uporządkowanie sytuacji na ul. Śluzowej i w okolicach targowiska na Wesołej. Rzecz dotyczy osób handlujących w tych miejscach bez wymaganych zezwoleń. Według pana Stasika, miasto powinno zrobić porządek z tymi, którzy nie płacą podatków i odbierają chleb porządnym kupcom. Inicjatywa była również zgłaszana na ostatniej sesji powiatu. Starosta Piotr Roman po przeczytaniu pisma na mównicy użył określenia, że interpelacja jest trochę wirtualna. Co jest dziwnego w tym piśmie? Wiceprzewodniczący rady powiatu sugeruje, aby miasto zrobiło porządek na ul. Śluzowej. Tylko, że jej zarządcą jest właśnie powiat. Co do ul. Wesołej to porządek z nielegalnymi handlarzami może zrobić tylko policja. Miasto zwraca się do niej o pomoc i ta jest często skuteczna. Karol Stasik jako wiceprzewodniczący rady powiatu mógłby w tej sprawie zrobić tyle samo co prezydent Burniak.

Wielkie obniżki?
Druga z ciekawych inicjatyw wyszła od Stowarzyszenia Kupców Bolesławieckich. Propozycja sygnowana nazwiskiem Mariana Kilimnika to mówiąc w skrócie wielka obniżka. Kupcy proponują aby miasto obniżyło: czynsze, podatek od działalności, podatek gruntowy i opłaty targowe. Wysokość proponowanej obniżki to zaledwie 50 proc. Powodem jest oczywiście Hypernova. Jej otwarcie znacząco wpłynęło na pogorszenie sytuacji bolesławieckich kupców. Taka obniżka bardzo by im pomogła. Tymczasem jeśli chodzi o czynsze, to w wielu wypadkach zostały one wynegocjowane przez kupców podczas przetargów. Nie ma prawnej możliwości wycofania się z własnej propozycji opłat. Prezydent Józef Burniak uznał, że to poważna propozycja i ma rozwiązanie. Miasto obniży wszystko o sugerowane 50 procent. A kupcy w zamian za to obniżą ceny o 25 proc. Jako klient jestem bardzo za.