Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Uczniowie są zbyt obciążeni zadaniami domowymi"

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Zdaniem rodziców, dzieci powinny przede wszystkim uczyć się w szkole, a po południu mieć czas na odpoczynek i realizowanie swoich zainteresowań. Tymczasem nie mają na to czasu.
Zdaniem rodziców, dzieci powinny przede wszystkim uczyć się w szkole, a po południu mieć czas na odpoczynek i realizowanie swoich zainteresowań. Tymczasem nie mają na to czasu. Sławomir Kowalski
Tak twierdzi rzecznik praw dziecka. Zdaniem nauczycieli, problem leży też w organizacji pracy.

- Moja córka chodzi do piątej klasy szkoły podstawowej i bywają dni, że spędza nad lekcjami co najmniej dwie-trzy godziny. Syn jest w gimnazjum, uczy się nieraz do północy - mówi pani Marta z Inowrocławia. - Do tego dochodzi jeszcze odrabianie lekcji w weekend, korepetycje, przygotowanie się do klasówki.

- Dla każdego nauczyciela jego przedmiot jest najważniejszy i w efekcie dzieciom brakuje wolnego czasu - dodaje pani Monika z Koronowa. - Aż mi ich żal, że tyle ślęczą nad książkami, choć oczywiście to zależy od dnia. Zastanawiam się więc, po co są szafki w szkołach, skoro i tak trzeba zabierać książki i zeszyty do domu, żeby odrobić lekcje.

Dzieci są przemęczone

Sygnały od rodziców i dzieci były impulsem dla Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, aby wystąpić do MEN w sprawie obciążenia uczniów pracami domowymi.

„Uczniowie wskazują, że są przemęczeni, zniechęceni do zajęć szkolnych, nie mogą dostatecznie wypocząć oraz realizować i rozwijać swoich pasji” - argumentuje rzecznik. „W dodatku z badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych wynika, że zadawanie prac domowych nie przyczynia się do wzrostu efektywności nauczania. Co więcej, nadmierne obciążanie nimi dzieci może w niektórych sytuacjach skutkować spadkiem możliwości edukacyjnych uczniów” - czytamy dalej.
Marek Michalak zwraca uwagę, że nadmiar zadań domowych „narusza prawa dziecka do wypoczynku i czasu wolnego oraz uczestniczenia w życiu kulturalnym i artystycznym, a także stanowi poważną ingerencję w życie prywatne rodzin, utrudniając podejmowanie wspólnych aktywności”.

Weekend ma być wolny

- Zadaję uczniom zadania do domu, ale staram się, aby nie mieli do odrabiania lekcji w weekendy - mówi polonistka z zespołu szkół w regionie, chcąca zachować anonimowość. - 
Uważam, że jest to czas na odpoczynek. Nie wszyscy nauczyciele w naszej szkole podzielają moje zdanie. Poważniejsze zadania wyznaczam z dużym wyprzedzeniem. Ale prawda jest też taka, że uczniowie wiele lekcji robią na ostatnią chwilę, a potem narzekają, że wszystko im się skumulowało. Myślę, że jak zawsze prawda leży pośrodku.

Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]

- W szkole prace domowe są ważne, ale rozumiemy, że nasi uczniowie mają po lekcjach wielogodzinne treningi i nie jest im łatwo wszystko pogodzić - mówi Aleksandra Codrow, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 10, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 31 i Gimnazjum nr 6 Mistrzostwa Sportowego w Bydgoszczy. - Gdy uczeń wyjeżdża na zawody, które są organizowane także w weekendy, i nie zdąży się przygotować na następne zajęcia, zgłasza to nauczycielowi. Oczywiście nadrabia zaległości, umawiając się na inny termin zaliczenia materiału.

Jak podkreśla jednak Aleksandra Codrow, nie da się zupełnie uniknąć zadawania lekcji do domu. - Uczniowi też jest potrzebny taki trening. Musi samodzielnie popracować, żeby osiągnąć zamierzone efekty. Myślę, że bardzo wiele zależy tutaj od tego, czy umie on sobie zorganizować pracę.

Niektórym jest trudniej

Na konieczność zaplanowania sobie nauki w domu zwraca też uwagę Agnieszka Zaręba, psycholog w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy, która zajmuje się problemami młodzieży. - Najlepiej uczyć się systematycznie, nie na ostatnią chwilę - radzi. - Pamiętajmy też, że nie można być dobrym ze wszystkiego. Należałoby wybrać sobie przedmioty, z których chcemy osiągnąć więcej. Tak byłoby najlepiej, ale nie zawsze się to udaje.

Jak mówi Agnieszka Zaręba, na problem nadmiernego obciążenia uczniów zadaniami domowymi zwracają uwagę rodzice, którzy trafiają z dziećmi do poradni. - Trzeba jednak pamiętać, że przede wszystkim są to dzieci z różnymi trudnościami w uczeniu się - podkreśla. - Wtedy czas pracy nad lekcjami automatycznie się wydłuża. Na pewno natomiast uczniom nie jest łatwo opanować materiał z wielu przedmiotów. Często jest on obszerny, zawierający dużo szczegółowych informacji. Wydaje mi się, że jest tak zwłaszcza w gimnazjum. Zdarza się więc, że trafiają do nas uczniowie bardzo ambitni, którzy chcą być jak najlepsi. Są to dzieci bardzo zestresowane, dlatego trzeba wspólnie nad tym stresem popracować. Każde dziecko jest inne i podchodzimy do niego indywidualnie.

Będą analizować

Ministerstwo Edukacji obiecuje, że przeanalizuje problem, i zapewnia, że odniesie się do wystąpienia rzecznika. - Zadawanie uczniom zadań domowych jest sposobem na utrwalenie lub sprawdzenie wiadomości zdobytych podczas zajęć lekcyjnych, pod warunkiem że uczeń opanował treści nauczania na lekcjach i jest w stanie samodzielnie wykonać zadania domowe - mówi Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. - Nauczyciel, zadając pracę domową, powinien brać pod uwagę obciążenie uczniów wynikające z realizacji pozostałych przedmiotów oraz inne kwestie, np. czy zadania zainteresują i zachęcą uczniów do pracy, czy będą dla nich ciekawe, czy wykonanie ich w domu nie będzie zbyt czasochłonne i zbyt trudne lub czy uczniowie mają dostęp do komputera czy odtwarzacza CD.

Justyna Sadlak dodaje, że szkoła powinna uwzględniać konieczność zapewnienia uczniom wolnego czasu po lekcjach, który będą mogli wykorzystać na odpoczynek, zajęcia pozaszkolne, zainteresowania czy wykonywanie obowiązków domowych.

Pogoda na dzień (29.03.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto