Prokuratura chce ukarać internautów obrażających strażników miejskich, ale okazuje się to bardzo trudne. Udało się zidentyfikować tylko jeden komputer, z którego wypisywano na czacie obraźliwe zwroty
Policjantom udało się na razie zidentyfikować jeden z pięciu komputerów, za pomocą których na miejskim forum internetowym obrażano strażników. Teraz próbują ustalić, kto z niego korzystał. Prokuratura zamierza skierować do sądu akt oskarżenia w ciągu trzech tygodni.
Obrażali w sieci
Postępowanie to skutek lipcowego doniesienia do prokuratury komendanta straży miejskiej, Emila Zająca, który jest zbulwersowany anonimowymi wpisami na portalu bolec. info. W internetowej dyskusji strażników nazwano m.in. „bandą imbecyli pedałujących na rowerach”, a w stronę jednej z pań strażniczek posypały się obelżywe propozycje seksualne.
Policja ma poważny problem z identyfikacją wszystkich pięciu anonimowych autorów obraźliwych wpisów. W maju portal nie archiwizował jeszcze wszystkich tak zwanych adresów wewnętrznych komputerów.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jedynym namierzonym przez policję podejrzanym jest mężczyzna, który podpisywał się na forum nickiem (pseudonimem) „belzebub”. On m.in. nazywał strażników imbecylami. Za znieważenie funkcjonariuszy publicznych grozi mu do roku więzeinia. Mężczyzna jeszcze nie był przesłuchiwany.
– Mam nadzieję, że winni zostaną ukarani – mówi Emil Zając, szef straży miejskiej.
– Jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi, nosimy orły na czapkach. Można nas krytykować za pracę, ale nie obrażać czy znieważać.
Bolec będzie cenzurował
Są już także inne efekty postępowania prokuratury.
– Na pewno cała ta sprawa wprowadziła kilka zmian wśród użytkowników naszego forum. Częściej zgłaszają teraz posty (wypowiedzi), które powinny być zmoderowane, czyli sprawdzone, i ewentualnie zablokowane przez administratora – mówi Marcin Marczewski, właściciel niekomercyjnego portalu. Jak dodaje, operator zaczął rejestrować adresy wewnętrzne IP użytkowników, które można porównać do odcisku palca w sieci. Dzięki temu łatwiej będzie zidentyfikować użytkowników. – Wprowadziliśmy także system, który zmienia wpisywane wulgaryzmy na zwrot „Kocham Bolec.info” – uśmiecha się.
Straż miejska domagała się kary także dla portalu. Prokuratura jednak nie podjęła jeszcze w tej sprawie decyzji.
– W mojej ocenie winny jest również właściciel strony internetowej, który dopuścił do opublikowania takich treści – podkreśla Emil Zając. – Powinny być wyciągnięte konsekwencje wobec niego. •
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?