Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stówka za nieuwagę - Nie parkuj na miejscu dla niepełnosprawnych

Bernard Łętowski
Dla Grzegorza Antkowiaka pierwsze złamanie prawa skończyło się upomnieniem. FOT. BERNARD ŁĘTOWSKI
Dla Grzegorza Antkowiaka pierwsze złamanie prawa skończyło się upomnieniem. FOT. BERNARD ŁĘTOWSKI
Prezentami i mandatami straż miejska chce wychowywać kierowców, którzy zajmują miejsca dla niepełnosprawnych. Prezenty to etui na dokumenty i ulotki ze znakiem akcji Integracja i symbolem człowieka na wózku.

Prezentami i mandatami straż miejska chce wychowywać kierowców, którzy zajmują miejsca dla niepełnosprawnych. Prezenty to etui na dokumenty i ulotki ze znakiem akcji Integracja i symbolem człowieka na wózku. Mandaty wynoszą 100 zł

Na edukowanie kierowców wybraliśmy się razem ze strażnikami i już po minucie pierwszy kierowca czerwienił się przed młodszym strażnikiem Grzegorzem Józenków. Grzegorz Antkowiak z Poznania zaparkował pod biurowcem przy ulicy Karola Miarki na miejscu dla niepełnosprawnych.
– To tylko i wyłącznie moja nieuwaga – tłumaczył się poznaniak. – Postąpiłem źle, nie tak powinien zachować się kierowca. Będę teraz bardziej uważał na miejsca wydzielone niepełnosprawnym.
Tym razem skończyło się pouczeniem i wręczeniem ulotki kampanii Integracja.
– Staramy się uświadamiać kierowcom, że źle postępują – tłumaczy strażnik Józenków. – Chcemy ich uwrażliwiać na to, że utrudniają komuś życie, bo nie chce im się poszukać innego miejsca do zaparkowania.
Jednak nie wszyscy kierowcy reagują tak, jak legitymowany Grzegorz Antkowiak.
– Jedni rozumieją swój błąd, inni nie chcą go zrozumieć – mówi Józenków. – Czasem kierowcy źle parkują z niewiedzy albo roztargnienia.
Zajęte miejsca zmuszają niepełnosprawnych do parkowania dalej od sklepów czy urzędów. Nie ułatwia im to życia.
– Każdy powinien znać swoje miejsce, choć u nas problem jest i tak mniejszy niż w dużych miastach – mówi niepełnosprawny bolesławianin, Krzysztof Kobiałka.
– Strażnicy muszą gonić kierowców z naszych miejsc. Utrzymujemy ich z naszych podatków i muszą egzekwować prawo.
Każdy kierowca, któremu przewinienie zdarzyło się pierwszy raz, może liczyć na wyrozumiałość. Spotkanie ze strażnikami skończy się na pouczeniu i wręczeniu ulotki. Za drugim razem mandatu już nie uniknie.
– To problem społeczny, na który musimy reagować – mówi Emil Zając, szef bolesławieckich strażników miejskich. – Kierowcy nie zapominają, że są ludzie, którzy naprawdę tych miejsc parkingowych potrzebują. Zrezygnujmy z własnej wygody, żeby ułatwić życie niepełnosprawnym – apeluje komendant. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto