Sprzątanie po wodzie

TWIEŚCISZOWICE

rwają prace budowlane przy zabezpieczeniach, które uchronią mieszkańców przed ponowną powodzą

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w trybie awaryjnym rozpoczął prace zabezpieczające brzegi potoku Miennica, którego wody przed kilku dniami zalały kilkanaście gospodarstw w górnej części Wieściszowic.

Mieszkańcy zalanych gospodarstw obawiają się, że woda może znowu wedrzeć się do ich domów. Nawałnica uszkodziła bowiem umocnienia brzegów strumienia. W niektórych miejscach do wystąpienia potoku z koryta brakowało jedynie ok. 20 centymetrów.
Dwa dni po ulewie Bogusław Jucewicz znów musiał ratować swój dobytek.

– Woda szła znowu ulicą. Musieliśmy ze szwagrem o drugiej w nocy układać worki z piaskiem, aby nie zalało nam domu – mówi gospodarz.
Po interwencjach wójta Stefana Zawieruchy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zaczął zabezpieczać brzegi potoku. Ze wstępnych szacunków wynika, że trzeba będzie na to przeznaczyć ok. 500 tys. zł.

– Na czterech odcinkach strumienia przebiegających obok domów zbudujemy solidne mury betonowe wzmacniane kamieniami. Potok zostanie pogłębiony – mówi Janusz Sadowski, kierownik jeleniogórskiego inspektoratu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
By jak najszybciej wykonać prace, powierzono je aż trzem wykonawcom.
Do zabezpieczenia jest również jeden z dopływów potoku Miennica, na którym podczas dużych opadów dochodzi do gwałtownego spiętrzenia wody. Żadna z instytucji nie chce się jednak przyznać do administrowania tym ciekiem. Kto ma wykonać zabezpieczenia ustali dziś specjalna komisja utworzona przez wojewodę.

Półtora miliona strat

Oszacowano już straty, które spowodował nagły przybór wody w potoku Miennica. Zalanych zostało 18 gospodarstw, oczyszczalnia ekologiczna w Ciechanowicach, zniszczonych zostało kilka niewielkich mostków, kilkadziesiąt metrów murów oporowych zabezpieczających brzegi strumienia oraz prawie 5 km dróg. Ogółem straty podliczono na ponad 1,5 mln zł. Akcja ratunkowa kosztowała ponad 15 tys. zł.