BOLESŁAWIEC Wokół nowej rady społecznej szpitala wojewódzkiego nie brakuje kwasów. Najpierw dyrektor szpitala Jan Kaczmarkiewicz zawetował kandydaturę Izabeli Mocnej-Kominiak teraz Józef Burniak sam rezygnuje i podaje szpital do sądu.
Kilka tygodni temu marszałek województwa powołał nową radę Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu. W jej skład weszli: Ryszard Broll, Izabela Mocna-Kominiak, Józef Burniak (wszyscy z SLD), Andrzej Pawluszek z Prawa i Sprawiedliwości i Danuta Kalisz z Samoobrony. Zadaniem rady jest m.in. opiniowanie pracy dyrektora. Rada może wnioskować o jego odwołanie. Już kilka dni po wyborze dyrektor Jan Kaczmarkiewicz zawetował kandydaturę Izabeli Mocnej-Kominiak, argumentując swoją decyzję sporem prawnym pomiędzy nią a szpitalem. Pani Izabela nie zgadza się ze zdaniem dyrektora. Teraz wojewoda zdecyduje (Izabela Mocna-Kominiak reprezentuje w radzie wojewodę dolnośląskiego), czy jego przedstawicielka zostanie w radzie.
Jak się dowiadujemy, z pracy w radzie zrezygnował teraz dyrektor Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Józef Burniak. Bezpośrednim powodem jest zadłużenie szpitala wobec PWiK. - - Dług przekroczył 123 tysiące złotych - mówi Józef Burniak. - Pertraktowałem, ale szpital dalej nie płaci. Nie mam innego wyjścia, jak skierować sprawę do sądu. W tym stanie rzeczy, konflikt interesów jest według mnie tak wielki, że nie pozwala mi na pozostanie w składzie rady.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?