Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remontowe szaleństwa - Dziekan Jarosiewicz znów rozstawia rusztowania

Bernard Łętowski
Pierwsze rusztowania już stoją, większość prac będzie wykonywana jednak wewnątrz wieży.

FOT. BERNARD £ÊTOWSKI
Pierwsze rusztowania już stoją, większość prac będzie wykonywana jednak wewnątrz wieży. FOT. BERNARD £ÊTOWSKI
Wieża sanktuarium będzie piękniejsza, przestanie się rozsypywać, a widoki z niej będą dostępne dla wszystkich. Inwestycja pochłonie 200 tysięcy złotych. Ksiądz Andrzej Jarosiewicz nie zamierza poprzestać na tym remoncie.

Wieża sanktuarium będzie piękniejsza, przestanie się rozsypywać, a widoki z niej będą dostępne dla wszystkich. Inwestycja pochłonie 200 tysięcy złotych. Ksiądz Andrzej Jarosiewicz nie zamierza poprzestać na tym remoncie.

Zaczynamy ratowanie zagrożonej wieży kościoła – mówi ksiądz Andrzej Jarosiewicz, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. – Na razie stawiamy rusztowania i usuwamy stare drewniane stropy z wnętrza budowli.
Potem przyjdzie czas na wylewanie nowych, betonowych stropów, które od środka wzmocnią rozchodzącą się budowlę. Podobną rolę ma pełnić nowa, żelbetowa klatka schodowa. Po wzmocnieniu w ten sposób czterech kondygnacji, ekipy zajmą się zwieńczeniem wieży. Stara, ocynkowana blacha trafi na śmietnik. Na jej miejscu zostanie położona blacha miedziana. Wybrano ją zamiast dachówek, bo to pozwoli zachować gotycki charakter budowli.
Cały remont ma kosztować ok. 200 tys. zł. Niemal połowę dało ministerstwo kultury. Dołożyły się również urzędy miasta i marszałkowski. Brakuje jeszcze 40 tys. zł. Na remont przeznaczany jest też dochód z tacy. Ksiądz nie zrezygnował z pomysłu przekształcenia budowli w wieżę widokową.
– Kiedy klatka będzie żelbetowa, będzie łatwiej wejść i zniknie zagrożenie – mówi.
Wieża sanktuarium będzie jedyną wieżą widokową w mieście. Ma ona 37 metrów wysokości, ale przez to, że sanktuarium znajduje się na wzniesieniu, w rzeczywistości widok z niej jest lepszy niż z wyższych wież ratusza czy kościoła na placu zamkowym. Najstarsze jej elementy pochodzą z XIII wieku. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądało samo korzystanie z nowej atrakcji turystycznej. O ewentualnych opłatach za wstęp jeszcze się w parafii nie myśli. Remont zakończy się w listopadzie.
Ksiadz Jarosiewicz, choć proboszczem jest krótko, działa jak menadżer błyskawicznie zdobywający pieniądze na kolejne remonty. W ub. roku za pół mln zł wyremontował sypiący się dach. Teraz oprócz wieży zaczyna renowację barokowej ambony. W planach na najbliższe lata ma jeszcze remont wszystkich dwunastu bocznych ołtarzy.
– Ta świątynia to perła architektury i skarb tego miasta. Musi być zabezpieczona przed zniszczeniem i zadbana. Właśnie o to się staram przy pomocy wielu ludzi – mówi proboszcz. •

Pomóż w remoncie
Kto chce wesprzeć remont wieży i przystosowania jej do potrzeb zwiedzających może wpłacać pieniądze na konto: 90 1500 1429 1214 2003 7301 0000, Duszpasterstwo Rzymsko – katolickiej Parafii
pw. Wniebowzięcia NMP, ulica Kościelna 3.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto