Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeprosił ofiarę - Policja znalazła mężczyznę, który strzelał do Rafała Kowalskiego

Bernard Łętowski (ARS)
Rafał Kowalski może mówić o wielkim szczęściu: Gdyby został trafiony śrutem w oko, straciłby wzrok.  FOT. BERNARD ŁÊTOWSKI
Rafał Kowalski może mówić o wielkim szczęściu: Gdyby został trafiony śrutem w oko, straciłby wzrok. FOT. BERNARD ŁÊTOWSKI
Według sprawcy, chłopak został postrzelony w głowę przypadkiem. Broń miała wypalić podczas przeładowywania w samochodzie na ulicy Sądowej. Policja sprawdza tę wersję wydarzeń Mężczyznę, który kilka dni temu ...

Według sprawcy, chłopak został postrzelony w głowę przypadkiem. Broń miała wypalić podczas przeładowywania w samochodzie na ulicy Sądowej. Policja sprawdza tę wersję wydarzeń

Mężczyznę, który kilka dni temu postrzelił w głowę mieszkańca Bolesławca, udało się zatrzymać, bo przyszedł do swojej ofiary, aby przeprosić. Poszkodowany Rafał Kowalski nie znał jednak nazwiska napastnika. Policjanci dotarli sami do danych sprawcy, po czym zostawili mu w domu wezwanie na komendę.
– Mężczyzna przyszedł do nas z bronią i po prostu złożył zeznania – mówi nadkomisarz Dariusz Borski. – Stwierdził, że do wystrzału doszło podczas przejażdżki samochodem na ulicy Sądowej.

Tłumaczy, że nie chciał
Z wyjaśnień 20-latka wynika, że jechał wraz z kolegami, aby postrzelać za miastem do puszek. Broń miała wypalić przypadkiem podczas przeładowywania, a Rafał Kowalski również przypadkiem miał się znaleźć na linii strzału.
– Będziemy weryfikować tę wersję wydarzeń – twierdzi Borski.
Sprawca nie był dotychczas karany ani notowany przez policję. Broń to stary, prawdopodobnie czeski karabinek pneumatyczny bez numerów. Okazało się, że nie należy do strzelającego. Był pożyczony. Nie wiadomo jeszcze, czy broń wymagała zezwolenia, czy jedynie rejestracji w policyjnej bazie. W przypadku gładkolufowej broni pneumatycznej zależy to od siły wyrzutu. Karabinek zatrzymano jako dowód rzeczowy w sprawie. Właściciel zostanie przesłuchany. Jeśli okaże się, że broń posiadał nielegalnie, zostanie ukarany grzywną.

Mógł zabić
Rafał Kowalski dostał śrutem w głowę, kiedy wyszedł z psem na spacer. Siedział na murku w parku przy ulicy Sądowej.
– Myślałem, że to kamień. Cieszę się tylko, że nie oberwałem w oko, wtedy na pewno straciłbym wzrok – mówi.
Natychmiast przewieziono go do szpitala. Przeszedł badania tomograficzne, a lekarz przez półtorej godziny usuwał śrut z jego głowy. Rana okazała się na tyle niegroźna, że Rafał mógł wrócić do domu.
Narzeczona Rafała twierdzi, że sprawca postrzału powinien zostać przykładnie ukarany.
– Jestem za tym, aby dostał karę, którą zapamięta sobie do końca życia i dzięki temu nigdy więcej czegoś podobnego nie zrobi – mówi Andżelika Komorkiewicz. – Przecież mógł zabić Rafała.
20-latek, który postrzelił bolesławianina, zostanie ukarany, ale jeszcze nie wiadomo za co. Jeśli sąd uzna, że strzelał celowo, grozi mu kara do trzech lat więzienia. •

Snajperzy z Wałbrzycha
10 października 2005 roku w dzielnicy Nowe Miasto 34-letni mieszkaniec ul. Paderewskiego strzelał z okna swojego mieszkania do gołębi oraz kominów. Zabawa szybko mu się jednak znudziła i zaczął mierzyć do ludzi. Ranił w pierś 14-letniego chłopca oraz w nogę 72-letnią kobietę. Po zatrzymaniu przez policję powiedział, że chciał sobie postrzelać i nie wiedział,
że do ludzi nie wolno. 30 marca 2006 roku przy ul. 1-go Maja trzech chłopców
w wieku 14 i 16 lat postanowiło zabić nudę, strzelając z karabinka pneumatycznego
do gołębi. Mierzenie do ptaków nie było tak fascynujące jak strzelanie do ludzi.
Młodzi bandyci wzięli więc na muszkę przypadkowego mężczyznę. Śrut utkwił
w pobliżu skroni 51-latka. Zdaniem lekarzy gdyby pocisk trafił w skroń, mężczyzna zginąłby na miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto