Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praca za milion

Anna Gryń
Praca zdobnika ceramiki nie jest łatwa i wymaga umiejętności plastycznych.FOT. LESZEK GRABOWY
Praca zdobnika ceramiki nie jest łatwa i wymaga umiejętności plastycznych.FOT. LESZEK GRABOWY
BOLESŁAWIEC Już w grudniu 70 osób podpisze umowy o pracę z Zakładami Ceramicznymi "Bolesławiec". Po kursie trafią na malarnię w rozbudowywanej fabryce.

BOLESŁAWIEC

Już w grudniu 70 osób podpisze umowy o pracę z Zakładami Ceramicznymi "Bolesławiec". Po kursie trafią na malarnię w rozbudowywanej fabryce. - Takiej akcji jeszcze w Bolesławcu nie było - twierdzi Ewa Hryciów, kierowniczka Powiatowego Urzędu Pracy.

Aż 700 osób zgłosiło się do pracy w ceramice. Z tej grupy PUP wstępnie wytypował 120, które w najbliższą sobotę i niedzielę pod okiem specjalistów z ZC "Bolesławiec" sprawdzać będą swoje predyspozycje do pracy w malarni. Już 15. września, rozpocznie się trzymiesięczny kurs dla 80 najlepszych. Miejsc pracy jest 70, jednak jak zapewnia Ewa Hryciów - pozostała dziesiątka raczej nie powinna mieć kłopotów z zatrudnieniem w innych bolesławieckich zakładach ceramicznych. Tyle nowych miejsc pracy, to efekt porozumienia zawartego pomiędzy PUP, a prezesem ZC "Bolesławiec" i dofinansowania, jakie od marszałka województwa uzyskał urząd.

- Nasz program został bardzo wysoko oceniony, dlatego otrzymaliśmy około miliona zł - mówi Ewa Hryciów. - Nie byłoby to możliwe, gdyby nie gwarancja zatrudnienia. Kurs poprowadzi zewnętrzna firma wybrana w przetargu. Zakład udostępni halę, sprzęt i materiały, a kursanci pracować będą 8 godzin dziennie na dwie zmiany. Otrzymają za to małe, bo małe, jednak wynagrodzenie.
Zupełnie inaczej się pracuje, kiedy w perspektywie ma się stałą umowę o pracę w renomowanej państwowej firmie. Rekrutacja przyszłych zdobników odbywała się na podstawie ankiet, jakie wypełniali zainteresowani. Pytano w nich o stan rodzinny, ale również o predyspozycje przydatne w nowym zawodzie. - Dla nas ważne było, kto np. szydełkuje, czy maluje pisanki - twierdzi pani kierownik. Preferowane były osoby długotrwale pozostające bez pracy, czyli powyżej 12 miesięcy. Wybieraliśmy tych, których rodziny dotknęło pokoleniowe bezrobocie. Z informacji urzędu pracy wynika, że po 3-4 miesiącach, malarki i malarze - bo w grupie znalazło się również 7 panów - zarabiać będą po około 1600 zł. Program zakłada, że oprócz kosztów szkolenia, PUP przez rok pokrywać będzie część pracowniczego wynagrodzenia.

- Czekamy na innych pracodawców, którzy wspólnie z nami zechcą działać w przyszłym roku i tworzyć nowe miejsca pracy - zachęca Ewa Hryciów. - Będziemy mieć takie możliwości, jednak najpierw firma musi zagwarantować zatrudnienie naszych bezrobotnych.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto