Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko lekarzowi, który według prokuratury przyczynił się do śmierci pacjentki
Rok temu w lubańskim szpitalu 36-letnia Alina T. urodziła dziecko. Po powrocie do domu zmarła.
- Nabraliśmy podejrzeń, że zgon ma związek z pobytem tej pani w szpitalu i skierowaliśmy sprawę do zbadania fachowcom - mówi szef Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, prokurator Adam Zieliński. - Z opini biegłych Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu wynika, że jest uzasadnione podejrzenie, iż do zgonu tej kobiety przyczynił się swoim błędem Rafał T.
Maż pani Aliny mieszka w jednej z wsi powiatu bolesławieckiego. Nie chce rozmawiać o wydarzeniach sprzed roku i ich sądowym finale. Z jego słów wynika, że wierzy w opinię biegłych z Wrocławia. Mówi, że jeszcze nie potrafi rozmawiać o tragedii, która go dotknęła.
Pracujący w Łużyckim Centrum Medycznym na stanowisku ordynatora ginekologii Rafał T. nie chce rozmawiać o Alinie T. - Nie chcę się wypowiadać na ten temat, uważam, że nie było w tym mojej winy i że nie muszę odpowiadać na pytania - mówi oskarżony doktor.
Jego szef Jarosław Mączyński (wiceprezes ŁCM) mówi, że zapoznał się z materiałami dokumntującymi pobyt pani Aliny w szpitalu. Jego zdaniem skierowanie do sądu aktu oskarżenia jeszcze o niczym nie świadczy. Konsekwencje służbowe wobec lekarza czy choćby zawieszenie go w obowiązkach, nie są w ogóle brane pod uwagę.
Opinia wiceprezesa Mączyńskiego o Rafale T. jest znakomita: - To bardzo dobry lekarz i ordynator, szanowany i ceniony - mówi Mączyński.
Postępowanie przeciwko lekarzowi prowadzi prokuratura bolesławiecka. - Sprawa wpłynęła do nas, bo prokuratur okręgowy wyłączył prokuraturę z Lubania z uwagi na to, żeby nie było zastrzeżeń co do braku obiektywizmu podczas prowadzenia śledztwa w tym mieście - mówi Adam Zieliński z prokuratury rejonowej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?