BOLESŁAWIEC
Złodzieje kart kredytowych są coraz bardziej zuchwali. Kradną je w biały dzień, w pełnych petentów urzędach i zakładach.
Dyrektor jednego z bolesławieckich zakładów tylko na chwilę wyszedł ze swojego gabinetu. W tym czasie złodziej ukradł mu portfel z kartami kredytowymi. Sprawca zaraz potem pojawił się pod bankomatem i wypłacił 2 tysiące złotych. Tego samego dnia w urzędzie miasta złodzieje ukradli jednej z pracownic portmonetkę, w której także znajdowały się karty bankomatowe. Urzędniczka straciła 2 tysiące złotych, bo PIN do karty zapisany był na kartce, włożonej obok karty.
- PIN-u absolutnie nie powinno się nosić w tym samym portfelu, co kartę kredytową - mówi podinspektor Krzysztof Zbroja z bolesławieckiej policji. - Nie ułatwiajmy złodziejom zadania.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?