BOLESŁAWIEC/WARSZAWA
W jednostce wojskowej wielkie przygotowania. W poniedziałek jednostkę wizytować będzie minister obrony narodowej. Wśród wielu pytań pada również takie: jakim jadłem go poczęstować.
Chcę sprawdzić, jakie zmiany zaszły w jednostce pod dowództwem generała (Mariana Kolczyńskiego - przyp. Red.). Do tej pory pułkiem dowodził pułkownik. Ministra interesuje stan gotowości bojowej, zwłaszcza, że jednostka należy do sił szybkiego reagowania. - Chcę się spotkać z kadrą oraz żołnierzami, przejść się po poddziałach i zobaczyć stan zaplecza socjalnego. Niestety pobieżnie, bo moje odwiedziny zaplanowane są na dwie godzin. W związku z tym J. Szmajdziński nie przewiduje spotkań z bolesławieckimi siłami politycznymi. Ani lewicowymi, ani prawicowymi. - To robocza wizyta, poświęcona jedynie sprawom wojskowym.
Dotarły do nas wieści, że dowództwo martwi się też, jakim posiłkiem podjąć dygnitarza. - Jeżeli czas pozwoli na obiad to, swoim zwyczajem, zjem na stołówce żołnierskiej to co wszyscy - mówi minister.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?