BOLESŁAWIEC
Uczniowie szóstych klas z SP nr 5 już po raz drugi osiągnęli najlepsze wyniki z testów kompetencji wśród wszystkich bolesławieckich podstawówek. - Mamy bardzo zdolnych uczniów – mówi dyrektor szkoły Krystyna Bojko.
Testy kompetencji są sprawdzianem wiedzy szóstoklasistów, którzy kończą naukę w szkole podstawowej. Średnia, uzyskana przez wszystkich uczniów w szkole, pokazuje jaką wiedzę opanowali trzynastolatkowie, którzy za rok naukę będą kontynuować w gimnazjach. W tym roku, podobnie jak w roku ubiegłym, najlepszą średnią uzyskali uczniowie z „piątki”. Troje z nich: Karolina Kulczycka, Ania Pawlus i Ania Sadecka uzyskało maksymalną liczbę punktów.
- Nasza szkoła jest dlatego najlepsza, bo mamy super nauczycieli – mówi Karolina. - Oni potrafią zainteresować nas lekcjami. Uczą nas nie tylko z podręczników. Bardzo często wykorzystują dodatkowe materiały.
Zdaniem dyrektor Krystyny Bojko, bardzo ważnym elementem sukcesu jest współpraca pomiędzy gronem pedagogicznym a rodzicami.
- Każdy z wychowawców ma raz w tygodniu godzinę konsultacji z rodzicami – mówi pani Krystyna. - Dzięki temu mama czy tato wiedzą, jak pokierować wychowaniem pociechy.
Nie tylko lekcje
W „piątce” uczy się niespełna 400 uczniów. Jest to niewiele jak na miejską szkołę. Ale dzięki temu wszystkie chodzą na jedną zmianę. Dlatego popołudnia mogą spędzać w kółkach zainteresowań. A w „piątce” jest ich wiele – polonistyczne, teatralne, redakcyjne, matematyczne, muzyczne, turystyczne, plastyczne i sportowe. Tam uczniowie pogłębiają wiedzę i zdobywają nowe umiejętności. Z kółek zainteresowań korzysta m.in. Patryk Pijanka, szkolny omnibus, etatowy laureat wszystkich konkursów międzyszkolnych. I choć - jak mówi - ma umysł ścisły, bez problemu pokonuje przeciwników w wiedzy plastycznej czy ekologicznej. Ostatnio został nawet laureatem zmagań wojewódzkich. Patrykowi na testach kompetencji brakło tylko jednego punktu do maksimum.
- Popełniłem prosty błąd – mówi Patryk. - Sam nie mogłem w to uwierzyć. Ale tak bywa.
Patryk nie przejmuje się tym małym niepowodzeniem. Chce się uczyć, bo w przyszłości planuje zostać astrofizykiem. I te tajniki wiedzy właśnie zgłębia, choć nie ma ich w programie nauczania szkoły podstawowej.
Sport na medal
O tym, że zainteresowania sportowe mogą iść w parze z dobrymi wynikami nauczania świadczą ilości punktów zdobytych przez Marka Turczyńskiego i Marcina Kędziorę. Obydwaj chłopcy swoją przyszłość wiążą ze sportem, ale nie opuszczają się w innych dziedzinach wiedzy.
- Eksponowanie mocnych stron wychowanków daje bardzo dobre wyniki – mówi pani dyrektor. - Dzięki temu nasze dzieci są radosne, pogodne i otwarte. A to ma ogromny wpływ na to, jak się uczą.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?