Po co narażać się na srogie kary, skoro legalnie można kupić niedrogie choinki.
Nadleśnictwo stara się, aby popyt na choinki nie przetrzebił lasów.
– Nasza straż leśna działa bardzo dobrze – mówi nadleśniczy Władysław Nowak. – Dzięki temu kradzieże drewna, mimo zimna i świąt, nie wzmagają się.
Nadleśniczy jest dumny ze swoich strażników. Choć jest ich tylko dwóch, kilka razy w roku przechodzą specjalne szkolenia, mają doskonały sprzęt i skuteczne metody pracy.
Ilość kradzieży zmniejszają też niezbyt wysokie ceny drewna opałowego, które bez problemu można kupić w nadleśnictwie. To bezpieczniejsze rozwiązanie niż kradzież, za którą grozi nie tylko mandat od 200 do 500 złotych, ale i konieczność zwrotu dwukrotnej wartości skradzionego drzewa. Dzięki temu zimą problemem są tylko amatorzy choinek.
– Teraz szczególnie pilnujemy terenu leśnego, jest okres świąt i ludzie usiłują wynosić z lasu choinki. Robią to jednak na swoje potrzeby, a nie na handel – mówi nadleśniczy Nowak. – Może żal im wydać 20 złotych i zamiast tego jadą z siekierą do lasu.
Aby temu przeciwdziałać, nadleśnictwo od dziesięcioleci przed świętami wpuszcza firmy handlujące drzewkami na swój dziedziniec. W tym roku od wczoraj na podwórku nadleśnictwa przy ulicy Mikołaja Brody 2 można kupić drzewka świerkowe i sosnowe.
– Tu można nabyć choinkę legalnie, spokojnie wybrać ładne drzewko i nie trzeba się chować przed strażą leśną – mówi Nowak.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?