Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt w sejmiku dotyczył kopalni Turów. Radni Prawa i Sprawiedliwości, marszałek i Koalicja Obywatelska nie mogą się dogadać

Justyna Orlik
Justyna Orlik
W biegłym tygodniu odbyło się posiedzenie sejmiku wojewódzkiego z udziałem marszałka Cezarego Przybylskiego i radnych. Do porządku obrad nie włączono uchwały o ujęciu Zagłębia Turoszowskiego wsparciem z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Jedni uważają, że to strata czasu oraz próba przerzucania odpowiedzialności na samorząd. Drudzy są zbulwersowani postawą części radnych. Z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji można pozyskać 500 mln euro. Część z tych środków mogłaby zasilić nasz region, co pozwoliłoby uniknąć zapaści gospodarczej, jaka w latach 90-tych dotknęła Wałbrzych.

Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, skarga Czechów do Komisji Europejskiej i ich wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to tematy, którymi od kilku tygodni żyją mieszkańcy powiatu zgorzeleckiego, ale i ogólnopolskie media. Nikt nie ma wątpliwości, że wygaszanie działalności kopalni Turów powinno odbywać się stopniowo.

W ubiegłym roku pod petycją do Parlamentu Europejskiego w obronie Kompleksu Turów podpisało się około 30 tys. mieszkańców regionu. Zarząd PGE GiEK informował w kwietniu, że forsowane przez czeski rząd żądanie zamknięcia kopalni oraz skarga do TSUE kwestionują fundamentalne założenia sprawiedliwej transformacji. W obronie Turowa stanęli burmistrz Zgorzelca, pełniący obowiązki burmistrza Bogatyni oraz rada powiatu zgorzeleckiego. Za działaniem kopalni opowiedzieli się także mieszkańcy i pracownicy. W marcu od hasłem „Ręce precz od Turowa” odbyła się akcja poparcia kompleksu Turów, zorganizowana przez przedstawicieli związków zawodowych, którzy obawiają się o utratę miejsc pracy.

Posiedzenia sejmiku wojewódzkiego w sprawie Turowa

We wrześniu 2020 roku również radni sejmiku województwa dolnośląskiego wyrazili swoje poparcie dla sprawiedliwej, a nie gwałtownej transformacji. Byli jednomyślni wspólnie podejmując uchwałę. Wczorajszy projekt dotyczący kopalni Turów i Funduszu Transformacji Energetycznej w ogóle nie wszedł do porządku obrad, co wywołało reakcję marszałka województwa Cezarego Przybylskiego.

Nie rozumiem sprzeciwu radnych Koalicji Obywatelskiej wobec przyjęcia do porządku obrad Sejmiku uchwały o włączeniu Zagłębia Turoszowskiego do obszaru wsparcia z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Takie działanie wyklucza mieszkańców Powiatu Zgorzeleckiego z możliwości otrzymania niezbędnego im wsparcia finansowego.
Zachowanie radnych Koalicji Obywatelskiej jest szkodliwe dla Zagłębia Turoszowskiego, szczególnie że w tym czasie rząd Republiki Czeskiej złożył do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wniosek o natychmiastowe zamknięcie kompleksu w Turowie. Uchwała, która wyrażała konieczność pilnego wsparcia dla mieszkańców Zagłębia Turoszowskiego, jest bardzo ważna również jako zdecydowane działanie ze strony Samorządu Województwa Dolnośląskiego skierowane do opinii Unii Europejskiej. Dodam ponadto, że w tej sprawie odbyłem pozytywne rozmowy z Premierem sąsiadującej z Dolnym Śląskiem Saksonii. Sprzeciw ze strony radnych Koalicji Obywatelskiej skutkować może dramatem tysięcy mieszkańców zachodniej części Dolnego Śląska, którzy pracują w Zagłębiu Turoszowskim. Niedopuszczenie do debaty nad tą niezwykle ważną społecznie i gospodarczo kwestią wprost dotyczącą tysięcy Dolnoślązaków uważam za działanie skandaliczne i antyobywatelskie. - tłumaczy Przybylski.

Innego zdania jest jeden z radnych Koalicji Obywatelskiej, Jerzy Pokój:

To było wrześniu głosowane i nie ma potrzeby dwukrotnie mamić ludziom oczy. Marszałek Przybylski powinien rozmawiać z rządem w tej sprawie, zamiast robić kolejną zadymę i insynuować, że my jako samorząd możemy teraz coś zrobić w tej sprawie. We wrześniu podjęliśmy uchwałę. Teraz żądamy od marszałka informacji, na jakim etapie są rozmowy. Nie chcemy głosować kolejnej, dokładnie tej samej uchwały, która bez zmiany przecinka miała być uchwalana. Przecież to żart. Poza tym za sprawę jest odpowiedzialny Mateusz Morawiecki. Kiedy poda datę zamknięcia kopalni, to te pieniądze będą. Dopóki tego nie zrobi, tych pieniędzy nie ma. To jest proste, ale każdy boi się jak ognia rozmowy w tym temacie. Rząd teraz musi zdecydować, czy chce tych pieniędzy, czy nie. To nie od nas zależy, czy podejmiemy uchwałę a, b lub c. Wikłanie samorządu i przerzucanie odpowiedzialności na nas jest bezczelnością. Jesteśmy absolutnie za pozyskaniem tych pieniędzy, ale nie damy się wciągnąć w rozgrywki, że jak nie podejmiemy tej uchwały, to pieniędzy nie będzie. Na tym szczeblu nie ma to żadnego znaczenia. Pytaliśmy marszałka, na jakim etapie są prowadzone rozmowy z rządem, ale marszałek powiedział tylko, że negocjacje trwają. - wyjaśniał Pokój.

Głos w sprawie zabrał również Andrzej Kredkowski, który był inicjatorem poprzedniej uchwały:

Ten projekt, który był głosowany we wrześniu (mojego autorstwa), dotyczący tego, że Czesi zaczęli atakować stronę polską został przez wszystkich przegłosowany. Jestem radnym z tego terenu i byłem wówczas wzruszony, że wszyscy jednomyślnie zdecydowali się na wsparcie. To było we wrześniu, ale w między czasie wiele się wydarzyło. Jestem zdziwiony, że Koalicja w ogóle nie chciała rozmawiać o projekcie, tworzonym pod zupełnie nową sytuację, związaną z funduszami. Staramy się, żeby worek turoszowski był wzięty pod uwagę w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, a stanowisko sejmiku wojewódzkiego ujęte w negocjacjach rządowych. To jest światło i nadzieja dla mieszkańców powiatu zgorzeleckiego. Rozmawiać na temat Zagłębia Turów trzeba jak najczęściej, bo to jest bardzo ważne. Dziś jest całkiem inna sytuacja niż 8 miesięcy temu. Brak dyskusji i odrzucenie projektu uchwały pokazuje złą wolę. Uważam, że radni całkowicie się pogubili w atakach, zamiast bez podziałów zaangażować się w obronę Turowa. Brak stanowiska sejmiku jest wielką szkodą dla tego regionu. Będę starał się jeszcze raz apelować, żeby je wspólnie wypracować. - informuje Kredkowski.

Porównaliśmy załączniki do uchwały z dnia 24 września 2020 roku i tej, która wczoraj nie została poddana głosowaniu. To nie są tak samo wyrażone stanowiska, choć w obu projektach pojawia się informacja o Funduszu Sprawiedliwej Transformacji i konieczności ujęcia w nim Zagłębia Turoszowskiego. We wczorajszym projekcie jest dodatkowo wyszczególniony powiat zgorzelecki. Pojawiają się również informacje o szacowanych stratach, wynikających z zamknięcia kopalni oraz działaniach Czechów i Niemców, które zostały określone jako dyskryminujące w stosunku do Polaków.

Lokalne samorządy

O pozyskanie funduszy na transformację energetyczną Turowa zabiegają najbardziej lokalne samorządy, bo to ich mieszkańcy zostaną dotknięci zamknięciem kopalni. To utrata setek miejsc pracy i stabilności finansowej dla wielu rodzin. Zarówno burmistrzowie, jak i rada powiatu zgorzeleckiego zgodnie działają na rzecz tego regionu:

Bezwzględnie zależy nam na środkach z Funduszu, bo to jest dla nas bardzo istotne z punktu widzenia całego powiatu zgorzeleckiego. Pieniądze dadzą nam szansę przygotować się na zmiany, które nas niechybnie czekają i już pomijam, jaki to będzie rok. - informuje Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto