PKS wyda o 300 tys. zł więcej na przejazdy, a 5800 mieszkańców gminy Gromadka ma o 10 km dłuższą drogę do stolicy powiatu, czyli Bolesławca. To skutki tego, że przy budowie autostrady zapomniano o sensownym objeździe
Właśnie trwa rozbiórka mostu nad autostradą między Krzyżową a Kraśnikiem. Skutek to objazd do gminy Gromadka przez Tomaszów Bolesławiecki – w sumie około 10 kilometrów drogi więcej w każdą stronę. Mieszkańcy gminy są zrozpaczeni,
bo koszty dojazdów do szkół, do pracy czy na zakupy wzrastają im drastycznie, a taka sytuacja ma potrwać rok. Do tego po drodze mają przejazd strzeżony kolejowy na linii Wrocław – Drezno, zamykany w sumie przez co najmniej 6 godzin na dobę. Mają się męczyć przez rok, do czasu aż wybudowane zostanie połączenie autostrady A18 z odcinkiem Krzyżowa Duesseldorf.
Nic nie wiedzieli
– Miesięcznie wydam na paliwo jakieś 150 złotych więcej – mówi Andrzej Olejniczak z Gromadki, dojeżdżający do pracy do Bolesławca. – Poza tym muszę wcześniej wstawać, żeby zdążyć do pracy. Ktoś zupełnie tego nie przemyślał.
Olejniczak jest oburzony, bo mieszkańców gminy nikt o objeździe nie informował wcześniej.
Dużo większe koszty objazdu poniosą przedsiębiorcy z całej gminy. Bogdan Mosiądz produkujący łubianki w Różyńcu strat na razie nie podliczył.
– Do każdego urzędu trzeba jechać do Bolesławca, utrudnione życie mają też dostawcy i odbiorcy towaru, trudniej też trafić do mojej firmy – mówi Mosiądz. – Straty będą na pewno, nie wiadomo tylko, jak duże.
Wie to już bolesławieckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej. Do gminy Gromadka jest około 50 kursów PKS-u dziennie.
– Dzienne nasze straty to około 900 złotych, przez cały rok trwania przebudowy koszty wyniosą jakieś 300 000 złotych – mówi dyrektor PKS-u do spraw przewozów Bolesław Dziedzic. – Rozwiązanie objazdu jest fatalne, generuje koszty. Proponowaliśmy rozwiązanie z przejazdem przez autostradę z sygnalizacją świetlną ale nie znalazło ono aprobaty.
Zignorowano mieszkańców
Mocno zirytowany sytuacją jest też wójt gminy Gromadka. Zirytowany, bo w gminnej szkole trzeba było opóźnić rozpoczęcie lekcji o 15 minut i skrócić przerwy – wszystko przez dojazdy.
– Zignorowano mieszkańców naszej gminy – mówi wójt Gromadki Dariusz Pawliszczy. – To olbrzymie straty dla zwykłych mieszkańców i dla przedsiębiorców. Najbardziej obawiam się o sytuacje, kiedy potrzebna będzie w gminie karetka i przyjedzie za późno.
Zdaniem GDDKiA
Wójt ma pomysł na naprawienie błędu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chce utwardzić polną drogę na drugi, nieużywany most w Krzyżowej.
Zanim jednak gmina utwardzi drogę, minie co najmniej miesiąc.
– Objazd przez Tomaszów to najlepsze rozwiązanie jakie mogło zostać przez nas wybrane – mówi rzeczniczka dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Joanna Wąsiel. – Na razie takie rozwiązanie pozostanie.
Joanna Wąsiel nie potrafił nam odpowiedzieć na pytanie o to, dlaczego mieszkańców gminy nie uprzedzono o zamknięciu mostu. •
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?