Jeden z dziewięciu

Do ministra edukacji wpłynęło 390 wniosków o stypendia. Otrzymuje się je za wybitne osiągnięcia w działalności pozaszkolnej. Dolny Śląsk zgłosił 24 kandydatów. Przyznano 9 stypendiów. Jednym z wyróżnionych jest Łukasz Kiełbowicz, były uczeń zespołu szkół elektronicznych w Bolesławcu.

Z rąk ministra

- Zacząłem się uczyć w technikum w 1996 roku - opowiada Łukasz. - Bardzo lubiłem matematykę i fizykę, interesowała mnie elektronika.

Łukasz od pierwszej klasy był bardzo dobrym uczniem.
- Widać go było od samego początku. - wspomina Andrzej Rudziński, dyrektor zespołu szkól elektronicznych. - W trzeciej klasie doszedł w olimpiadzie technicznej do etapu wojewódzkiego. Potem były dalsze sukcesy.

Łukasz Kiełbowicz jest finalistą olimpiady wiedzy technicznej. Zajął drugie miejsce w międzynarodowej olimpiadzie wiedzy technicznej w Zittau. Maturę zdał na szóstkę, pracę dyplomową obronił na 5. Dyrektor technikum miał solidne podstawy do ubiegania się o stypendium dla Łukasza. Przed kilkoma dniami, Łukasz odebrał z rąk ministra Edmunda Wittbrodta dyplom i nagrodę pieniężną.

Prezes

Tak mówiono na Łukasza. Koledzy lubili go, ponieważ nigdy nie odmawiał pomocy. Zdarzało się, że Łukasz pomagał również nauczycielom.
- Z jednego przedmiotu dostałem szóstkę za zwrócenie uwagi, że w podanym przez nauczyciela układzie jest błąd - opowiada.

Najmilej wspomina nauczyciela elektroniki cyfrowej Edwarda Jaślana i wychowawczynię, Barbarę Prabucką. Od 1 października Łukasz jest studentem Politechniki Wrocławskiej. Chwali sobie uczelnię, bo poznaje tam to, co go interesuje. W przyszłości planuje zająć się mikroelektroniką.