Harcerze szukają świadków z czasów wojny
Harcerze z hufca im. Szarych Szeregów dokumentują wojenne losy żołnierzy Armii Krajowej, więźniów i przymusowych robotników
Wokół Bolesławca było kilkanaście niemieckich podobozów koncentracyjnych – mówi Zdzisław Abramowicz, komendant hufca. – Niezliczone miejsca kaźni Polaków, o których mamy moralny obowiązek pamiętać.
Harcerze szukają świadków dramatycznych wydarzeń z II wojny światowej. Na podstawie ich opowieści sporządzają mapy z zaznaczonymi na nich prawdopodobnymi miejscami pracy, egzekucji, męczeństwa, bitew.
Wypełniają białe plamy
Druhowie dotarli do emerytowanego historyka, który obecnie mieszka w Nowej Soli. Dzięki jego wspomnieniom trafili do miejsca w Nowogrodźcu, w którym stracony został młody Polak, przymusowy robotnik. – To była publiczna egzekucja – opowiada komendant. – Współwięźniom chłopca, Niemcy kazali się przyglądać. Niektórzy z tych ludzi żyją do dziś.
Zbierać, by nie zaginęły
15 marca harcerze ustawią krzyż z imieniem i nazwiskiem więźnia. – Dla nas to prawdziwa lekcja historii – mówi 16-letni Michał Magłysz. – Podczas wojny, tacy chłopcy jak my, byli żołnierzami i ginęli za ojczyznę. Musimy o tym pamiętać. Harcerstwo to nie tylko zabawa.
Dla 16-letniego Mateusza Frydrycha rozmowy z byłymi żołnierzami AK i więźniami są ogromnym przeżyciem. – My to mamy prawdziwe szczęście, że żyjemy w czasach pokoju – mówi. – Trzeba zbierać wszystkie pamiątki i wspomnienia, aby nie zaginęły. •
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?