(BOLESŁAWIEC) - Wybrałam to biuro turystyczne, bo jego renoma, moim zdaniem, gwarantowała dobry wypoczynek - tłumaczy Zofia Kufner z Bolesławca. - Dzisiaj wiem, że renoma nie idzie w parze z solidnością i dobrym traktowaniem klientów.
Stefania Kufner, chcąc miło spędzić wakacje, skorzystała z oferty Biura Podróż Itaka w Opolu. Postanowiła wraz całą rodziną, pojechać na urlop do włoskiej miejscowości Rimini. Wybrała doskonały, zdaniem pracowników Biura Itaka w Opolu, hotel. Dwugwiazdkowy. Od trzech gwiazdek różnił się tylko brakiem telefonu i telewizora - tak jasno wynikało z katalogu.
Sztampa na talerzu
- Na miejscu rzeczywistość okazała się zupełnie inna - opowiada Zofia Kufner. - Pokoje wyposażone były tylko w szafę i łóżko. W łazience zastaliśmy brudny sedes. Żaluzje nie działały. Standard tego hotelu wskazywał na klasę turystyczną, a ja zapłaciłam przecież za hotel dwugwiazdkowy. Nie tylko pokój różnił się od tego w katalogu. Również posiłki, choć gwarantowano urozmaicone i dwudaniowe, na hotelowym stole wyglądały zupełnie inaczej.
Kpina z klienta
- Na urlop do Włoch wybrał się z nami nasz dorosły syn - opowiada pani Zofia. - Przed wyjazdem zapłaciła w biurze dodatkowo 200 złotych za osobny pokój. Wyposażenie tego pomieszczenia składało się ze szpitalnego łóżka i rozwalającej się szafy, w drzwiach wejściowych była tak duża szpara, że cała dłoń wchodziła.
Wczasowicze, usiłując zmienić swój los, interweniowali u rezydenta biura podróży we Włoszech. Nic jednak nie mogli wskórać.
echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?