Dawni mieszkańcy chcą odzyskać swoje nieruchomości
Już od kilku lat gmina żydowska stara się odzyskać nieruchomości w centrum Bolesławca. Przed II wojną, mienie to było jej własnością. Chodzi o kamienicę przy ulicy Kubika, dawny cmentarz wzdłuż Garncarskiej, jedną kamienicę w Rynku i skwer przy Kubika, na którym do 1933 roku, stała synagoga. Roszczenia Żydów wywołały w Bolesławcu sporo dyskusji. O swoje mieszkania obawiali się lokatorzy z ulicy Kubika. Do czasu rozstrzygnięcia sporu, nie mogli oni wykupywać lokali na własność. – To był tylko chwilowy zastój – uspokaja Agnieszka Gergont, rzeczniczka magistratu. – Wszyscy chętni do wykupienia mieszkań już mogą się o to starać.
W czasie posiedzenia komisji regulacyjnej, gmina żydowska wycofała większość swoich roszczeń wobec władz miasta. – Gmina nie miała ani wiarygodnych dokumentów, ani świadków, którzy potwierdziliby bezspornie, że wszystkie te nieruchomości kiedyś do niej należały – twierdzi Agnieszka Gergont. Zgodnie z obowiązującym prawem, Żydzi mogą odzyskać jedynie te budynki, czy parcele, na których kiedyś sprawowany był religijny kult.
Do rozstrzygnięcia pozostała kwestia skweru na przeciwko domu dziecka. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że właśnie tu stała synagoga.
– Będziemy negocjować – mówi prezydent, Piotr Roman. – Być może, gmina zgodzi się na jakiś grunt zamienny. Jeśli nie, zaczniemy rozmawiać o finansowej rekompensacie. Prawo jest prawem i samorząd musi go przestrzegać, ale jednocześnie dbać o swój interes.

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?