Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GMINA OSIECZNICA. Sto metrów sporu

Bernard Łętowski
Bruk musi tu zostać, nie chcę asfaltu - mówi Jan Widomski. Fot. BERNARD ŁĘTOWSKI
Bruk musi tu zostać, nie chcę asfaltu - mówi Jan Widomski. Fot. BERNARD ŁĘTOWSKI
Ludzie spierają się na temat wyższości bruku nad asfaltem Mieszkańcy Parowej podzielili się na zwolenników starego bruku i asfaltu. – Ciężkie auta, które tędy jeżdżą, zniszczą asfalt w ciągu jednego lata ...

Ludzie spierają się na temat wyższości bruku nad asfaltem
Mieszkańcy Parowej podzielili się na zwolenników starego bruku i asfaltu. – Ciężkie auta, które tędy jeżdżą, zniszczą asfalt w ciągu jednego lata – mówi mieszkanka wsi, Małgorzata Twaróg. – Bruk wytrzyma dużo więcej

Bruk jest ładny. Wystarczy z jednej strony zrobić chodnik a z drugiej ścieżkę rowerową – mówi Małgorzata Twaróg. – Z takiego rozwiązania wszyscy powinni być zadowoleni, ale nie są. Szczytem marzeń części mieszkańców jest asfalt.
Miłośnicy bruku postarali się nawet o opinię konserwatora zabytków, według której warto zachować historyczny kształt jezdni. Twierdzą również, że asfalt zachęci młodych kierowców do szybkiej jazdy, co zmniejszy bezpieczeństwo na drodze.

We wsi nie brakuje jednak zwolenników pokrycia kocich łbów asfaltem.
– Z powodu bruku jest tu bardzo ślisko. Gdy jest mróz, nie można przejechać rowerem ani przejść pieszo – mówi Stanisław Maciejewski. – Może i bruk ładniej wygląda, ale jest niewygodny.
– Ja jestem za brukiem, ale dziwi mnie zachowanie pani sołtys, która obstaje przy jednej stronie – tych co chcą asfaltu. Dzieli wioskę na pół – mówi zirytowany Jan Widomski. – Asfalt to wyrzucenie pieniędzy w błoto.

Sołtys Janina Papież mówi, że położenie asfaltu nie było jej pomysłem, ale mieszkańców. – Jeśli ma być awantura, to niech lepiej zostanie tak jak jest – mówi.
Największy problem ma wójt gminy, który chciał pójść ludziom na rękę, wydać około 15 tys. zł z gminnej kasy i zrobić nową drogę. Teraz, bez względu na to, co zrobi, część mieszkańców będzie niezadowolona.
– Nie będę nic robić przeciwko ludziom. Muszę się ponownie z nimi spotkać, żeby przedyskutować jeszcze raz ten problem – mówi wójt Waldemar Nalazek. – Nie chcę uszczęśliwiać ludzi na siłę. Poszukamy kompromisu.
Rozwiązaniem może okazać się brukowana droga z chodnikiem i ścieżką dla rowerów, która zachowa charakter zabytkowej alei z początku wieku. •

Zdaniem fachowca
Kordian Górecki
, specjalista do spraw utrzymania dróg:
Nie ma jednoznacznej opinii, co jest lepsze – bruk, czy asfalt. Oba materiały mają swoje wady i zalety. Bruk jest trwalszy, niemal wieczny, ale nie daje komfortu jazdy użytkownikom drogi, jest też bardziej śliski od asfaltu. Ten drugi rodzaj nawierzchni daje lepszy komfort jazdy i większą przyczepność, ale nie jest materiałem tak trwałym jak kamień. Zdecydować musi inwestor i zarządca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto