Fizyka dla mas

BOLESŁAWIEC

Promieniotwórczy świat - to tytuł ogólnopolskiego konkursu, w którym wychowankowie pierwszego ogólnika zajęli piąte miejsce. Młodzież zmagała się z wiedzą i pięćdziesięcioma drużynami z renomowanych szkół z całego kraju.

Wszyscy jesteśmy z jednej klasy - mówi Paulina Marszałek z II a. - Każdy z nas, zgodnie ze swoimi umiejętnościami, przygotowywał jedną pracę. Prowadziliśmy obserwacje i doświadczenia. Wystawiliśmy też sztukę teatralną własnego pomysłu. A wszystko o promieniowaniu w otaczającym nas świecie. Zgodnie z uczniowskimi przemyśleniami, program przedstawia obrazki z życia Radka Radońskiego, który na każdym kroku napotyka radioaktywne zjawiska. Wytężona praca, pod okiem nauczycielki fizyki Joanny Misiury trwała trzy miesiące. Kilka dni temu, profesjonalne jury ogłosiło ostateczne wyniki. - Oceniali nas pracownicy naukowi Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu - mówi Joanna Misiura. - Kiedy zaczynaliśmy pracę, młodzież była dopiero w pierwszej klasie. Teraz, to już poważni drugoklasiści. Przewodniczką po świecie radioaktywnych zjawisk była noblistka - Maria Skłodowska-Curie.

- Fizyka nie jest moją miłością - twierdzi Mateusz Fijałkowski. - Dlatego, po przestudiowaniu jej "życia i pracy", napisałem o niej żartobliwy wiersz. Konkurs ogłosiło Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych. Po cichu, wychowawczyni i uczniowie liczyli, że w nagrodę dostaną nowoczesny licznik Geigera. - Ten, który mamy w szkole jest jeszcze radzieckiej produkcji i niewiele ma wspólnego z nowoczesnością - mówi Joanna Misiura. Komisja nie spełniła marzeń. Z Torunia wrócili za to z bogatym zestawem pomocy dydaktycznych i książek, które zasilą biblioteczne zbiory.