Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa coraz bliżej

(LEG)
Miejmy nadzieję, że zawodnicy TOP w Rzeszowie zagrają z taką samą konsekwencją, jak ostatnio u siebie.
FOT. ARCHIWUM GWR
Miejmy nadzieję, że zawodnicy TOP w Rzeszowie zagrają z taką samą konsekwencją, jak ostatnio u siebie. FOT. ARCHIWUM GWR
Końcówka sezonu pierwszej ligi tenisa stołowego jest dla zawodników bolesławieckiego TOP o wiele lepsza, niż jego początek, kiedy kilka razy ponieśli porażkę.

Końcówka sezonu pierwszej ligi tenisa stołowego jest dla zawodników bolesławieckiego TOP o wiele lepsza, niż jego początek, kiedy kilka razy ponieśli porażkę.

Wówczas prezes Robert Tomczyk powiedział, że tenisiści zrobią wszystko, aby zagrać w barażach o ekstraklasę. Jak na razie deklaracje prezesa się sprawdzają. Ostatnie dwa spotkania bolesławianie zagrali u siebie i wygrali.
Pierwsze z Victorią Wałbrzych. Po nieco nudnawym początku mecz rozgrzał kibiców do czerwoności. Nieco zawiódł jeden z asów TOP Piotr Chudoba, który nie potrafił zwyciężyć w żadnym singlu. Na szczęście mistrzowską wciąż formę prezentuje Tomasz Racławski, który ani razu nie odszedł od stołu pokonany. Ostatecznie TOP wygrał 6:4. Także zwycięsko wyszli bolesławianie z zaległego meczu z AZS Częstochowa. Wygrali 7: 3.
O tym, czy bolesławieckim tenisistom uda się przebić na pozycję lidera zadecydują najbliższe spotkania. Już w sobotę TOP jedzie do Rzeszowa. Zmierzy się z tamtejszym AZS. Ewentualne zwycięstwo bolesławian da im ogromny komfort psychiczny przez meczem z liderem tabeli: Kastorem Łask.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto