Do tragicznego wypadku drogowego doszło w poniedziałek około godziny 21.30 na autostradzie A-4 w okolicy Krzywej. Wskutek zderzenia dwóch samochodów, śmierć na miejscu poniosły cztery osoby. Sześć w stanie ciężkim przewieziono do szpitala.
Jak poinformowali nas policjanci będący na miejscu zdarzenia, do wypadku doszło z winy kierowcy osobowej skody, który nieprawidłowo zatrzymał auto na prawym pasie ruchu. Prawdopodobnie nie włączył świateł postojowych i awaryjnych. W stojący samochód uderzył z tyłu, jadący z dużą prędkością w kierunku Olszyny, ford transit. Siła uderzenia sprawiła, że kierowca skody został wyrzucony z auta na odległość około 30 metrów. Leżącego na drodze, być może żyjącego jeszcze mężczyznę, przejechał jadący z dużą prędkością samochód ciężarowy, a następnie osobowy. Kierowca samochodu osobowego, kiedy zorientował się, że przejechał leżącego na drodze człowieka, zatrzymał auto na poboczu i oczekiwał przyjazdu policji. Kierowca ciężarówki odjechał, nie zatrzymując się.
W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosło również trzech pasażerów forda a sześciu z bardzo ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitali w Bolesławcu, Chojnowie i Złotoryi. Pasażerowie transita byli mieszkańcami południowej Polski. Jechali do pracy w Niemczech.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?