Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą odwołać radę

(AND)
- Dość już politykierstwa w radzie. Samorząd służyć ma wszystkim mieszkańcom a nie tylko wybranym grupkom związaną układami partyjnymi, które nie dbają o nasze miasto - mówi Ignacy Hajdamowicz.  Fot.
- Dość już politykierstwa w radzie. Samorząd służyć ma wszystkim mieszkańcom a nie tylko wybranym grupkom związaną układami partyjnymi, które nie dbają o nasze miasto - mówi Ignacy Hajdamowicz. Fot.
(BOLESŁAWIEC) - Radni wciąż twierdzą, że dbają o nasze wspólne finanse. Teraz mają okazję to udowodnić - mówi Ignacy Hajdamowycz, przedstawiciel grupy przedreferendalnej domagającej się odwołania radny miasta.

(BOLESŁAWIEC) - Radni wciąż twierdzą, że dbają o nasze wspólne finanse. Teraz mają okazję to udowodnić - mówi Ignacy Hajdamowycz, przedstawiciel grupy przedreferendalnej domagającej się odwołania radny miasta. - Mogą podjąć decyzję o samorozwiązaniu i zaoszczędzić pieniądze, które wydane zostaną na ewentualne referendum.

Grupa przedreferendalna chcąca doprowadzić do odwołania obecnej rady Bolesławca ujawniła się kilka dni temu. 5 września złożyła w ratuszu wniosek o samorozwiązanie się samorządu. Pełnomocnikiem grupy jest Ignacy Hajdamowicz, lider lokalnego oddziału „Solidarni w Wyborach”.
- O odwołaniu rady myśleliśmy już od dawna - mówi. - Bardzo często przychodzili do nas mieszkańcy miasta i skarżyli się na postępowanie samorządu. Zwlekaliśmy z naszą decyzją licząc, że radni zrozumieją w końcu, iż samorząd to nie polityka a działalność na rzecz wszystkich mieszkańców. Niestety, zamiast być coraz lepiej, jest odwrotnie.

Na potwierdzenie swoich słów pełnomocnik pokazuje dokumenty. Skargi mieszkańców i wniosek skierowany do rady o samorozwiązanie.
- Wyszliśmy z założenia, że referendum może być niepotrzebne - komentuje. - Jeśli radni, jak twierdzą, tak dbają o nasze finanse, niech podadzą się do dymisji i ponownie wystartują w wyborach. Będzie to dla nich weryfikacja, a dla mieszkańców możliwość wybrania innych kandydatów. Takich, którzy rzeczywiście chcą działać dla społeczności.
- Dane statystyczne potwierdzają nasze wnioski, że samorząd działa wbrew interesowi bolesławian. Gdy obecna władza rozpoczynała kadencję w Bolesławcu zarejestrowanych było 2 851 bezrobotnych. Dziś jest ich już 3 797! Rządzący obiecywali w swoim programie, że ilość miejsc pracy wzrośnie o przynajmniej 1000. Widać, jak wywiązali się z obietnic.

Grupa przedreferendalna ma do radnych dużo więcej zarzutów. Są wśród nich: nie rozpatrywanie przez samorząd wniosków mieszkańców, lekceważenie terminów kodeksu postępowania administracyjnego w udzielanych na wnioski i pytania odpowiedziach, posługiwanie się prawem lokalnym w sposób wybiórczy i najważniejszy, spowodowanie przez zarząd miasta nieporozumień związanych z zagospodarowaniem placu zabaw przy ul. Asnyka.
- Nie może tak być, że przez ignorowanie przez władze podstawowych zasad gospodarności: planowania, strategii i analizy skutków przedsięwzięcia, powoduje się konflikt społeczny doprowadzający w konsekwencji do referendum i wydawania społecznych pieniędzy - mówi I. Hajdamowicz. - Mało tego, teraz, gdy okazało się, że mieszkańcy miasta chcą konsultacji w sprawie, zarząd, który wcześniej wydał pieniądze na publikację antyreferendalną, w obłudny sposób twierdzi, że popiera inicjatywę głosowania. To już nie polityka. To politykierstwo i próba oszukania społeczeństwa.


- Kazimierz Sas

- przewodniczący rady miasta Bolesławca

Sprawę wniosku traktujemy bardzo poważnie. Na wtorek zwołuję posiedzenie, w którym wezmą udział szefowie wszystkich klubów radnych i przewodniczący komisji. Jeżeli uznają oni, że trzeba zorganizować sesję nadzwyczajną, to taka sesja będzie. Jeśli chodzi o moje prywatne zdanie, mogę stwierdzić tylko, że inicjator przedsięwzięcia reprezentuje stronę polityczną, która doprowadziła nasz kraj do obecnego stanu. Zrzucanie teraz odpowiedzialności na samorządy jest po prostu nieeleganckie. Co zaś się tyczy bezrobocia i działań miasta dopowiem, że to obecny samorząd wprowadził uchwałę o prywatyzacji lokali użytkowych i modyfikował prawo o zwolnieniu od podatku od nieruchomości w zależności od ilości zatrudnianych przez inwestora pracowników. To również ten samorząd powołał pełnomocnika ds. promocji gospodarczej miasta. Fakty bronią się same. Centrum usługowo-handlowe ma być magnesem miasta. Naszą ideą jest, by Bolesławiec stał się centralną miejscowością powiatu nie tylko w wyniku podziału administracyjnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto