(PAROWA/BOLESŁAWIEC) Ponad sześć kilogramów trotylu znaleźli funkcjonariusze policji ze Zgorzelca i Bolesławca. Materiał wybuchowy przechowywany był w samochodzie, zaparkowanym obok domu wielorodzinnego w Pobiednej.
W wyniku dochodzenia prowadzonego przez obie komendy, funkcjonariusze ustalili, że jeden z mieszkańców Pobiednej jest w posiadaniu dużej ilości materiałów wybuchowych. W poniedziałek 29 października br. około godziny 16, policjanci przeszukali dom i samochód podejrzanego. W aucie znaleźli 6200 gramów trotylu.
- Zatrzymany, 30-letni mężczyzna jest mieszkańcem tej wsi - mówi podinspektor Leszek Dłużyk, z-ca komendanta KPP w Bolesławcu. - Nie pracuje. Trudni się zbieractwem, m.in. metali kolorowych na terenie poligonu w Świętoszowie.
Jak twierdzi zatrzymany, posiadany trotyl pozyskał z niewybuchów znalezionych na terenie poligonu. Służyć miał mu on do wygłuszania ryb. Policjanci z KPP w Bolesławcu powołali biegłego, który ustali, czy posiadany przez mężczyznę materiał wybuchowy mógł być pozyskany metodą domową z niewypałów.
- Sprawę traktujemy bardzo poważnie - mówi L. Dłużyk. - Wiadomo, że terroryzm kryminalny nie jest w Polsce czymś obcym. W tej chwili ustalamy, czy zatrzymany nie zaopatrywał w trotyl którejś z grup przestępczych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?