Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bolesławiecka święta

Bernard Łętowski
Siostra Czesława Maćkała ma nadzieję że wsparcie świętej pomoże bolesławianom. fot. bernard łętowski
Siostra Czesława Maćkała ma nadzieję że wsparcie świętej pomoże bolesławianom. fot. bernard łętowski
Święta Maria de Mattias, założycielka zgromadzenia, będzie patronką miasta Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa cieszy się z sukcesu. – To dla nas ważny moment – mówi siostra Czesława ...

Święta Maria de Mattias, założycielka zgromadzenia, będzie patronką miasta
Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa cieszy się z sukcesu. – To dla nas ważny moment – mówi siostra Czesława Maćkała

Święci to ludzie, którzy wyprzedzili swoją epokę, wskazujący nam na tę rzeczywistość, która dopiero nadchodzi, taką osobowością jest Maria de Mattias – mówi siostra Czesława. – Właśnie dlatego to ona może być patronką Bolesławca.
Patron w pojęciu chrześcijańskim to opiekun. Zdaniem Czesławy Maćkały i jej towarzyszek z bolesławieckiego zgromadzenia, dobrze jest mieć orędownika w niebie, który, będąc blisko pana Boga, będzie mógł wstawiać się za bolesławianami.

Kobieta niezwykła
Trudno nie uznać, że Maria de Mattias była kobietą niezwykłą. Otwierała szkoły niepubliczne dla dziewcząt na początku XIX w. Kiedy kobiety nie miały możliwości zdobywania wiedzy poprzez edukację szkolną, Maria de Mattias dała taką szansę włoskim dziewczętom.
Urodziła się w 1805 roku w Vallecorsa we Włoszech i od dzieciństwa z radością i entuzjazmem oddała się pracy z dziewczętami. Organizowała spotkania, uczyła katechizmu, prowadziła modlitwy. W 1827 roku wstąpiła do nowicjatu Pobożnych Nauczycielek Trynitarek, by przygotować się do życia zakonnego i zostać nauczycielką. W 1834 r. w Acuto otworzyła pierwszą szkołę dla setki dziewcząt. Przy szkole został otwarty internat. Powstała też wspólnota zakonna, która miała tworzyć centrum formacji i duchowości, by kobiety mogły się spotykać, pogłębiać wiarę, dyskutować i przygotować się do ważnych życiowych wyborów.
Adoratorki swoim działaniem zaczęły obejmować coraz to nowe miejsca w Italii.

Wyniesiona na ołtarze
Reguła sióstr w podejmowaniu ważnych decyzji była nowoczesna, wspólnie rozważały i dyskutowały teksty, które wprowadzały w życie. Szkoły zakładane przez Marię były bezpłatne, by biedni ludzie mogli korzystać z ich dobrodziejstwa. W 1847 r. Maria otwiera pierwszą szkołę Zgromadzenia w Rzymie. W sumie w samych Włoszech powstało 70 jej szkół, a kolejne zaczęły pojawiać się w całej Europie. Maria de Mattias umarła w 1866 r.
18 maja 2003 r. Jan Paweł II wyniósł ją do grona świętych. Na Placu Świętego Piotra było wówczas około 450 bolesławian, a prezydent miasta Piotr Roman prezentował sylwetkę Marii de Mattias.
Cała sprawa nominowania patronki Bolesławca zaczęła się wkrótce potem. Już w 2006 roku rada miasta podjęła uchwałę w sprawie poparcia działań zmierzających do ustanowienia św. Marii de Mattias patronką Bolesławca. Do tego czasu do urzędu miasta wpłynęły listy z trzema tysiącami podpisów pod takim projektem.
Dziś formalności niemal dobiegły końca. Jest zgoda Watykanu, brakuje tylko uroczystej uchwały rady miejskiej, która ma zapaść w ciągu dwóch miesięcy. Uroczystość zaplanowano na wiosnę. Odbędzie się 18 maja w bolesławieckim rynku, a mszę świętą ma celebrować nuncjusz papieski. Zwolennicy patronatu popierają go głośno, przeciwnicy – anonimowo i w internecie.

Przekonać nieprzekonanych
– Zawsze jest tak, że pewne inicjatywy mają swoich zwolenników i przeciwników – mówi siostra Czesława. – Dziwiłabym się, gdyby całe społeczeństwo jednogłośnie przychyliło się do tej propozycji. Sądzę, że jest teraz okazja do tego, aby przekonać nieprzekonanych.
Zgromadzenie robi to od kilku lat, organizując konkursy wiedzy o świętej, spektakle opowiadające o jej życiu, czy rozdając książki o patronce zgromadzenia. •

Związane z miastem
Dla Adoratorek Bolesławiec to szczególne miejsce. Tutaj rozpoczęły swoją pracę w Polsce w 1946 roku, przybywając z transportem repatriantów z Bajaluki w byłej Jugosławii. Siostry zajmują się szeroko pojętą edukacją na wszystkich kontynentach. Adoratorki to wykształcone kobiety, znające języki obce i zajmujące się studiami czy tłumaczeniami literatury. W bolesławieckim domu na 28 przebywających tu sióstr, aż trzy mają doktoraty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto