Dwieofiary wody , to smutny plon czwartku na wodach powiatu bolesławieckiego. Na starej żwirowni w Kozłowie tonął szesnastolatek. Na żwirowni w Bolesławcu,przy Zabobrzu, utonął czternastolatek.
Pierwszy z chłopców utonął około godziny siedemnastej. Kąpał się z kolegami, kiedy nagle stracił siły. Próbowano go ratować, ale bezskutecznie. Akcja ratunkowa prowadzona przez bolesławiecki oddział Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego trwała do godziny 21. Wówczas, ze względu na ciemność i dużą głębokość zbiornika w Kozłowie akcję przerwano z zamiarem kontynuacji w piątek.
Podobny był scenariusz tragedii w Bolesławcu. Czternastolatek płynął wraz z dwoma kolegami kiedy stracił siły. Przyjaciele próbowali go ratować i wyciągnąć z wody, ale poszedł na dno. Żwirownia w Bolesławcu jest bardzo płytka, ale jej dno jest pełne wodorostów. Kilkugodzinna akcja WOPR (w nocy do Bolesławca dotarła ekipa WOPR z Kozłowa) oraz nurków z Głogowa, nie dała rezultatu.
Akcję wznowiono w dzisiaj. Na obu zbiornikach kąpiel jest zakazana. Oba pochłonęły już wczesniej ofiary.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?