O sprawie pisaliśmy w "Gazecie Wrocławskiej" 13 lutego.
Radni i urzędnicy w Bolesławcu chcieli dobrze. Chcąc uciąć problemy z rozmnażającymi się w zastraszającym tempie zwierzakami, smrodem, ujadaniem psów w kamienicach, odchodami zwierząt na chodnikach i w piwnicach, przegłosowali uchwałę, która zezwala na trzymanie w jednym mieszkaniu w budynku wielorodzinnym tylko dwóch dorosłych psów i dwóch dorosłych kotów.
Przepis obowiązuje w kamienicach komunalnych i blokach spółdzielczych. Limit nie dotyczy właścicieli domków jednorodzinnych.
– Wykroczyli poza delegację ustawową – ocenia uchwałę z Bolesławca dr Jerzy Korczak z Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. – Nie znam podstawy prawnej, która zezwalałaby na wprowadzenie limitu posiadania zwierząt – wyjaśnia prawnik. Jego zdaniem, gdyby przedstawiciele Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom w Bolesławcu, którzy protestują przeciw-ko limitowi, wnieśli skargę do Trybunału Konstytucyjnego, byliby skuteczni.
– Już studiujemy konstytucję pod tym kątem – przyznaje An-na Ryżewska, sekretarz Stowarzyszenia. – Artykuł 94 konstytucji mówi, że „przepisy wydawane przez organy samorządu terytorialnego muszą mieścić się w granicach upoważnień zawartych w ustawach” – cytuje i dziwi się, że prawnicy urzędu nie dostrzegli bubla, jaki pojawił się w regulaminie utrzymania porządku i czystości w Bolesławcu.
– Teraz nie ma dnia, by nie dzwonili do nas zrozpaczeni właściciele czworonogów – mówi Czesława Szandrowska, szefowa Stowarzyszenia . – Pytają, czy mają pozbywać się zwierzaków, kto się nim zajmie. I którego wyrzucić z domu: Mruczka czy Czarnulka? – opowiada zdenerwowana.
– Nikt nie będzie robił nalotów na mieszkania i sprawdzał, ile ludzie mają zwierząt – uspokaja Grażyna Strzyżewska, naczelnik Wydziału Komunalnego Urzędu Miejskiego w Bolesławcu. – Ale po zatwierdzeniu uchwały, będziemy mieli podstawę do ukarania grzywną osób, które trzymają w domach wielorodzinnych po kilka psów i kotów i są z tego powodu uciążliwi dla sąsiadów – wyjaśnia naczelnik.
– Przez kilka wcześniejszych lat w Bolesławcu obowiązywała uchwała, w której był limit na posiadanie zwierząt, lecz za zgodą administratora budynku można było mieć ich więcej – mówi Anna Ryżewska. Nie rozumie, dlaczego nie zostawiono starych przepisów. – Bo nikt nie występował do zarządcy o taką zgodę – wyjaśnia naczelnik Strzyżewska.
Bolesławieccy samorządowcy nie są pierwszymi, którzy próbują wprowadzić ograniczenie liczby zwierząt w mieszkaniach. Kilka lat temu usiłowano to zrobić w Poznaniu. Przymiarki mieli radni w Koninie i Ostrzeszowie. Ale polegli. Tamtejsi wojewodowie, w ramach nadzoru prawnego, nie dopuścili, by uchwały wprowadzające ograniczenie liczby posiadanych zwierząt w mieszkaniu weszły w życie.
Jak będzie w Bolesławcu? Jak się dowiedzieliśmy, uchwała nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego (uch-wały samorządów wchodzą w życie 14 dni od ich opublikowania). – Mamy nadzieję, że wojewoda stwierdzi nieważność limitu – mówią panie Anna i Czesława.
**Uchwała nr XXXII/269 Rady Miasta Bolesławiec z 28 grudnia 2012 roku, zawierająca regulamin utrzymania czystości i porządku w gminie.
Rozdział szósty, paragraf nr 15, punkt nr 4: „Zabrania się utrzymywania w lokalach mieszkalnych w budynkach wielorodzinnych więcej niż dwa dorosłe psy i dwa dorosłe koty”. **
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?