- Mogą w nim zagrać wszystkie chętne zespoły rockowe, metalowe, punkowe i każdy zainteresowany muzyk - mówi ks. Artur Kotrys, organizator imprezy.
Duchowny jest wikariuszem w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja w Bolesławcu. Festiwal, który organizuje wspólnie z Bolesławieckim Ośrodkiem Kultury-Międzynarodowym Centrum Ceramiki, to wydarzenie, które może się kojarzyć raczej z antykościelnymi klimatami niż z religijną imprezą. Ksiądz trochę się denerwuje, gdy słyszy opinię, że heavy metal to muzyka satanistyczna.
- To schematy - ucina ks. Kotrys i dodaje: - Słucham metalu i heavy metalu od 20 lat. Wychowałem się w takich klimatach i wiem, że w tym środowisku są ludzie, do których trzeba dotrzeć z Dobrą Nowiną.
Ks. Artur nie jest naiwny, nie oczekuje, że od razu nawróci się całe garażowe środowisko. Wie, że to niełatwa sprawa.
- Jeśli nawet udaje się dotrzeć tylko do kilku osób, to warto to robić - mówi ks. Artur. - Z tą muzyką często związane są dzieci porysowane przez dom, życie, chcą wykrzyczeć swoją złość i ból. Rozumiem je. I dlatego robię wszystko, żeby do nich dotrzeć.
Mimo że w bolesławieckiej parafii pracuje dopiero od lipca, ma już pierwsze efekty.
- Ksiądz Artur przyciąga ludzi, którzy dotąd nie byli związani z Kościołem - przyznaje Łukasz Molak, współorganizator festiwalu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?