Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BOLESŁAWIEC. Bezpieczna świątynia

(BEŁ)
Robotnicy musieli wymienić stare i zniszczone elementy dachu.
  Fot. Bernard Łętowski
Robotnicy musieli wymienić stare i zniszczone elementy dachu. Fot. Bernard Łętowski
Myślę, że w przyszłym tygodniu skończymy prace – mówi ksiądz Andrzej Jarosiewicz, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. – Na szczęście wszystko odbywa się bez komplikacji.

Myślę, że w przyszłym tygodniu skończymy prace – mówi ksiądz Andrzej Jarosiewicz, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
– Na szczęście wszystko odbywa się bez komplikacji. Co było zniszczone i zgnite zostało wymienione i świątyni już nic nie zagraża.

Stary dach był w coraz gorszym stanie i groził zawaleniem, podtrzymywały go trzystuletnie spróchniałe belki. Prace trwały dziesięć tygodni. W tym czasie wymieniono 2100 metrów kwadratowych dachówek.
Problem polegał na tym, że podczas remontu dachu sanktuarium nie chodziło jedynie o nabicie łat i położenie nowych, ceramicznych dachówek. Robotnicy metr za metrem musieli sprawdzać i usuwać niektóre stare i zniszczone elementy. W miejsce każdej wyrzuconej belki trzeba było wykonać i wstawić nową o identycznych wymiarach. Remont kosztował pół miliona złotych.
Kolejnym etapem prac ma być przyszłoroczna renowacja wieży kościoła, która ma się stać atrakcją turystyczną z balkonem widokowym.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto