W samo południe dowcipniś zadzwonił do placówki i powiedział, iż w jednej ze szkolnych szafek znajduje się bomba. Dyrekcja szybko podjęła decyzję o ewakuacji 550 uczniów. Akcja przebiegała sprawnie. Bomby jednak nie było, a całą sytuację wywołała prawdopodobnie młoda osoba, tak przynajmniej stwierdzono na podstawie oceny głosu dzwoniącego. Po godzinie uczniowie wrócili na lekcje. To już drugi taki przypadek w GS nr 3.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?