Zaczęło się od jednego bociana, Kleksuia. Potem była jego partnerka. Później jajka i kolejne młode bociany. Tak zaczęła się ogromna pasja Mieczysława Żurawia, założyciela Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Tomaszowie Bolesławieckim. Wraz z rozwojem Klekusiowa pojawiły się też inne zwierzęta. Teraz możemy spotkać tam łabędzia, dwa żurawie, sowę, kaczki, pustułkę no i oczywiście bociany. Z czasem pojawiły się też ssaki. Sarny, dziki, jeże. Wszystkie te zwierzęta łączy jedno. Gdyby nie ogromne serce pana Mieczysława i pomoc lekarzy weterynarii nie byłyby w stanie przeżyć w naturalnym środowisku. Do Klekusiowa trafiają schorowane bądź po wypadkach. Te, które wyzdrowieją wracają na wolności. Niektóre już do końca swych dni zostaną w Tomaszowie Bolesławieckim pod okiem Mieczysława Żurawia. Teraz i my możemy pomóc! Pan Mieczysław, by zapewnić doskonałą opiekę weterynaryjną zwierzętom pragnie stworzyć mobilną lecznicę. Realizacja projektu już się rozpoczęła. Potrzebne są pieniądze na sprzęt RTG i USG, do wykonywania badań zwierzętom. Wystarczy, że przekażesz 1 proc. swojego podatku na Klekusiowo wpisując KRS - 0000163366 tytułem POMOC BOCIANOM. Można też przekazywać dowolne wpłaty na konto ośrodka: Bank Zachodni WBK Nr konta 06 1090 1939 0000 0001 3025 4603.
Więcej na temat Klekusiowa w najbliższym wydaniu Gazety Wojewódzkiej we wtorek 21 marca. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego pięknego miejsca.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?