BOLESŁAWIEC Już niedługo kilkanaście bolesławieckich pielęgniarek podejmie pracę we włoskich szpitalach. Chętnych na zagraniczne wyjazdy do pracy będzie coraz więcej. Zapotrzebowanie na siostry z Polski ciągle rośnie. W kraju są niedoceniane i nisko opłacane.
Anna Kołodziejczyk od sześciu lat pracuje w Domu Pogodnej Starości w Nortorf w Niemczech.
- Wyjechałam, kiedy zwolniono mnie z bolesławieckiego szpitala – mówi pani Anna. - Miałam szczęście - od razu zaczęłam pracować jako pielęgniarka. W Nortorf opiekowałam się starszymi ludźmi, a w międzyczasie uczyłam się języka. Obecnie jestem zastępcą siostry przełożonej, kończę studia pielęgniarskie w Kolonii. Zarabiam ponad 2 tysiące euro.
Praca czeka
Tamtejsi lekarze zachwalają wszechstronne umiejętności naszych pielęgniarek. Polki szybko przełamują bariery i awansują. Do izb lekarskich wciąż napływają oferty pracy, m.in. z Niemiec, Holandii, Belgii, Austrii, a nawet USA. Początkowe trudności np. z ważnością polskich dyplomów, już się nie liczą.
- Najważniejsze to nie bać się zmian, bo na miejscu zaraz okaże się, że decyzja była słuszna - mówi pani Anna.
Coraz starsze
Szkół pielęgniarskich jest w Polsce jest coraz mniej. Z ostatnich danych wynika, że zaledwie 7. Ale nie wszyscy absolwenci podejmują pracę w zawodzie. Część wykrusza się po drodze, część porzuca fach zawiedziona brakiem perspektyw. Dlatego kadra pielęgniarska w Polsce starzeje się. Wkrótce będą problemy z obsadą stanowisk.
Bogate kraje bardzo chętnie zatrudniają doskonale wykształcone polskie pielęgniarki. Włoskie ministerstwo zdrowia wręcz zachęca Polki do pracy.
Nauczą języka
- Przez trzy miesiące Włosi uczą pielęgniarki języka tu, na miejscu - mówi przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w Bolesławcu, Grażyna Kryś. - Później organizowane są kursy i wyjazd. Jako związek dostajemy wiele zwrotnych sygnałów, że warunki pracy i płacy są bardzo dobre. Dziewczyny pracują głównie na oddziałach opiekuńczych i w szpitalach.
echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?