Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą uczyć przedsiębiorczości

(AND)
- Kilka z zainicjowanych przez BTG przedsięwzięć ma już nawet międzynarodowa markę - informuje prezes Karol Stasik. Fot. L. Grabowy
- Kilka z zainicjowanych przez BTG przedsięwzięć ma już nawet międzynarodowa markę - informuje prezes Karol Stasik. Fot. L. Grabowy
(BOLESŁAWIEC) - Już za tydzień przedsiębiorcy z powiatu bolesławieckiego zaprezentują się na targach w niemieckim Bautzen - mówi Karol Stasik, prezes Bolesławieckiego Towarzystwa Gospodarczego.

(BOLESŁAWIEC) - Już za tydzień przedsiębiorcy z powiatu bolesławieckiego zaprezentują się na targach w niemieckim Bautzen - mówi Karol Stasik, prezes Bolesławieckiego Towarzystwa Gospodarczego. - Na grudzień przygotowujemy własną prezentację. Promować się będą na niej producenci żywności.

Bolesławieckie Towarzystwo Gospodarcze jest jednym z najbardziej aktywnych stowarzyszeń bolesławieckich. Początki jego działalności były bardzo skromne. Grupa kilku przedsiębiorców postanowiła powołać formalny związek ludzi znających się na gospodarce, by wreszcie istniała prawdziwa reprezentacja tych, którzy tworzą miejsca pracy i przyczyniają się do rozwoju miasta i regionu.
- Chcieliśmy m.in. służyć radą samorządowcom - mówi K. Stasik. - Kilku z nich jest nawet w radach właśnie z rekomendacji BTG. Udało się nam też zainicjować parę przedsięwzięć, które nie dość, że zyskały międzynarodową rangę, to jeszcze na stałe weszły do kalendarza miejskich i powiatowych imprez.
Organizujemy je pod wspólną nazwą „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. To m.in. prezentacje lokalnych przedsiębiorców związanych z budownictwem, ceramiką i produkcją żywności, szkolenia w zakresie rozwoju firm i przedsiębiorczości czy publikacje dotyczące lokalnego biznesu. Nawiązaliśmy również współpracę ze stowarzyszeniami przedsiębiorców z Czech, Niemiec i innych miast Polski.

Potrafią liczyć
- To nie są jedyne formy naszej działalności - dodaje prezes. - BTG np. wielokrotnie dyskutowało na temat rozwoju miasta i powiatu. Przygotowywało własne propozycje gospodarcze. Ostatnio zajmowaliśmy się głośną sprawą zagospodarowania placu przy ul. Asnyka. Nasze stanowisko jest jednoznaczne. W tamtym miejscu nie powinno być sklepu wielkogabarytowego, również dlatego, że jest już w budowie taki obiekt przy ul. Zgorzeleckiej a w perspektywie przy ul. 1000-lecia. Byłoby to uderzenie we wszystkich bolesławieckich handlowców. Urząd i rada miasta podjęli decyzję o budowie w tamtym miejscu centrum usługowo - handlowego pochopnie, i co najważniejsze, w kolizji z prawem. Teraz czeka nas kosztowne referendum, za które moim zdaniem powinni zapłacić nie wszyscy bolesławianie, a ci, którzy podejmowali nieroztropne decyzje. Władze muszą w końcu nauczyć się liczyć. Przedsiębiorcy to po prostu potrafią. Często jednak nikt nas nie chce słuchać.

Pójdą do szkół
Właśnie w trosce o przyszłość miasta i regionu BTG wystąpiło z kolejną inicjatywą, dotyczącą edukacji.
- Zaproponowaliśmy cykl bezpłatnych wykładów w bolesławieckich szkołach średnich w ramach nauki przedsiębiorczości. Będą to zajęcia nieobowiązkowe, ale już wiemy, że chętnych jest wielu.
Z uczniami spotykać się będą znani bolesławieccy przedsiębiorcy, m.in. Marek Pietraszkiewicz, Jacek Szymczak czy Antoni Deberny oraz kilku prezesów i dyrektorów bolesławieckich zakładów produkcyjnych. BTG przeprowadziło już na ten temat rozmowy wstępne z dyrekcją Zespołu Szkół Usługowo - Handlowych i Zespołu Szkół Budowlanych w Bolesławcu. Propozycję prowadzenia wykładów przedstawiono także w Zespole Szkół Mechanicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto