Najpierw głęboki wdech, potem zanurzenie, uścisk, pocałunek i mnóstwo starań, by wytrzymać
jak najdłużej. A pod wodą nie było to wcale takie łatwe.
Tegoroczne mistrzostwa wygrali dziewiętnastolatkowie Beata Suchocka i Krystian Skowroński. Całowali się pod wodą 43,57 sekundy. Pocałunki będą mogli trenować dalej, bo wygrali kilka wspólnych kolacji, a także spędzą romantyczny wieczór w zamku w Kliczkowie. Beata i Krystian są ze sobą już niemal dwa lata.
– Podwodne całowanie trenowaliśmy tylko chwilę, tuż przed zawodami – mówi Beata. – Najtrudniej było utrzymać się pod wodą.
Całujące się pary mogły pomagać sobie ciężarkami. Krystian użył 20-kilogramowego ołowianego pasa dla płetwonurków, a Beata zatkała sobie nos specjalnym rodzajem spinacza.
– Ciężarki ułatwiły nam zadanie – mówi Krystian. – Generalnie to całowanie się pod wodą jest całkiem przyjemne. Za rok na pewno znów wystartujemy, tylko musimy więcej potrenować.
Rekord w podwodnym całowaniu padł pięć lat temu. Ewelina Kędzierska i Krzysztof Stelmach wytrzymali ponad 2 minuty i 47 sekund.
– W przyszłym roku też zorganizujemy mistrzostwa, więc zachęcam zakochanych – mówi Zbigniew Kowalczyk z Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu, który zorganizował imprezę. •
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?