Mówi się o nich SuperW, albo bohaterowie walczący z biedą. Docierają do samotnych matek, osób ciężko chorych, niepełnosprawnych, opuszczonych czy dotkniętych tragedią, by pokazać im, że są jeszcze życzliwi ludzie, którzy o nich pamiętają.
Chodzi o wolontariuszy Szlachetnej Paczki. Projektu, którego celem nie jest zwyczajna pomoc biednym, ale przede wszystkim danie impulsu do działania i poprawy życia osobom będącym w ciężkiej sytuacji nie z ich winy. Z tego powodu, po odbyciu szkolenia, odwiedzają oni rodziny zgłoszone do projektu. Poznają ich historie i decydują, czy dana rodzina kwalifikuje się do tego, by otrzymać pomoc. Następnie sporządzają opisy, które są zamieszczanie na stronie internetowej. Dzięki tym informacjom darczyńcy wybierają rodzinę, której chcą pomóc i przygotowują dla niej paczkę. Wolontariusze zawożą ją na miejsce krótko przed świętami Bożego Narodzenia.
- Do Szlachetnej Paczki warto dołączyć także po to, by przeżyć przygodę, poznać świetnych ludzi i czuć się częścią wyjątkowego, najpiękniejszego projektu jaki znam - mówi Elżbieta Stefańczyk, koordynator regionalny Szlachetnej Paczki. - Mamy szansę bezpośredniego odkrywania bohaterskiej postawy i zobaczenia na własne oczy, że to, co robimy, ma sens - dodaje.
To już 15. edycja projektu. W czasie pierwszej, w 2000 r., pomoc otrzymało 30 potrzebujących rodzin. W 2014 r. było ich już prawie 20 000.
Ambasadorami Szlachetnej Paczki jest wiele znanych osób, m.in. Anna i Robert Lewandowscy, Kamil Stoch i Mariusz Wlazły.
Zgłaszać się należy przez stronę superw.pl. Potrzeba jeszcze prawie 6000 wolontariuszy. Poszukiwani są także liderzy rejonów.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?