Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że bardzo się zdenerwował na zwierzę, bo gdy podczas imprezy siedział na kanapie, to pies nasikał mu na spodnie. Wtedy wyrzucił go przez okno.
Zatrzymany twierdził, że żałuje i więcej by tak nie postąpił. Niestety, zwierzę nie przeżyło upadku z takiej wysokości. Jak wykazało badanie przeprowadzone przez policjantów, mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
- Teraz za czyn o który jest podejrzany odpowie on przed sądem, a zgodnie ustawą o ochronie zwierząt, grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności - mówi Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?