Do wojska za Nysę

Podczas kwietniowej rekrutacji do zawodowej służby wojskowej w Budeswehrze, zgłosiło się w całych Niemczech 400 kandydatów, na 4 tys. wolnych etatów. Niemcy służyć w swojej armii nie chcą. Za to do służby, w wojsku naszych zachodnich sąsiadów chcą wstępować Polacy. I będzie to możliwe. Budestag już niedługo ma przegłosować plan reformy niemieckiej armii, który między innymi zakłada możliwość służby zamieszkałych w Niemczech cudzoziemców.
Zmiany musi przegłosować parlament. Zakładają one, że do służby w Bundeswehrze nie będzie już potrzebne niemieckie obywatelstwo. Wystarczy stały meldunek w Niemczech. To jedna z wielu zmian w armii niemieckiej, która ma stać się w pełni profesjonalna. Z powodu oszczędności skurczy się z 240 do 185 tys. żołnierzy.
Niemcy nie palą się do pójścia w kamasze własnej armii, choć warunki służby i płace są bardzo dobre. Do niemieckiego wojska chętnie za to zgłaszali by się Polacy. - Gdyby była taka możliwość, poważnie bym się zastanowił nad wstąpieniem do Budeswehry – mówi 22 – letni Krzysztof z Bolesławca.
Robert Hinc, który wyjechał z Polski razem z rodzicami ze względu na niemieckie pochodzenie w 1993 roku, jest wojskowym. – Mieszkamy w Norymberdze. Skończyłem szkołę, z pracą było różnie. Nie chciałem zasilać szeregów bezrobotnych. Powołali mnie do wojska i tak już zostałem. Teraz nie żałuję – przyznaje Robert Hinc. Jednak ze służbą Polaków w niemieckiej armii nie będzie tak łatwo. A to za sprawą naszego resortu obrony. MON zapowiedziało, że polskie władze będą chętnym robić problemy. Według polskiego prawa obywatel, który chce służyć w obcym wojsku, musi uzyskać zgodę MSWiA lub MON oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Według ministerstwa, polski obywatel powinien służyć w polskiej armii.
- Jeżeli będę chciał służyć w niemieckiej armii, a oni zechcą mnie wziąć w kamasze, to raczej nie będę miał z tym kłopotów. W najgorszym przypadku zrzeknę się polskiego obywatelstwa - wyjaśnia Jarek z Bolesławca. Szeregowy zawodowy zarabia w Bundeswehrze 1100 euro na rękę, czyli ponad 4 tys. zł - w Wojsku Polskim ma 2 tys. zł. Kapral dostaje 1300, a kapitan 1800 euro - w Polsce płacą kapralowi ok. 2,4, a kapitanowi 3,5 tys zł.
Niemieccy żołnierze dostają również tzw.,, mundurówki” . To kwota ok. 1500 euro, wypłacana raz w roku oraz dodatki na dzieci, żonę i na mieszkanie – to kwota kilkuset euro miesięcznie.